Miejska biblioteka przygotowała szczególne spotkanie w Zduńskiej Woli. Uczestniczyły w nim i poprowadziły je dzieci oraz młodzież. Gościem był Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.
Spotkano się w Ratuszu. O godz. 10 dzieci z podstawówek, dwie godziny później z gimnazjów. Pierwsze poprowadziły uczennice z SP nr 9, a w drugim z PG nr 4. Pytań do Rzecznika Praw dDiecka Marka Michalaka było wiele. Podzielono je na kategorie, m.in. dotyczyły rodziny, czy pracy.
- Ja od zawsze pracuję z dziećmi i mam to szczęście, że robię to, co lubię - odpowiadał Michalak. By zostać rzecznikiem nie wystarczy skończyć szkoły. Jest szereg innych wytycznych, o których opowiadał gość.
Michalak swą funkcję pełni już osiem lat, choć zaznacza, że praca to nie jest łatwa, ale niosąca wiele satysfakcji.
- To praca niełatwa, ale myślę, że to ważna rola do wypełnienia, bo stoi się po stronie człowieka słabszego - mówił.
Rzecznik i jego służby co roku podejmują ok. 50 tys. interwencji. Są one różne, ale nierzadko dotyczące przemocy i to nie tylko tej fizycznej, ale też psychicznej i materialnej. Dzieci były też ciekawe czym dokładnie zajmuje się Rzecznik Prawa Dziecka, jakie ma kompetencje, kiedy można się do niego zgłosić.
Każde dziecko powinno mieć swojego ambasadora w najbliższym otoczeniu, ci najważniejsi to rodzice, później nauczyciele - przypominał Michalak.