To nie jest nasza reforma, to rząd Rzeczypospolitej Polskiej zdecydował się na zmianę fundamentów edukacji - powiedział prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki - my nie wiemy do końca, czy reforma jest potrzebna czy nie, wiemy że są na to różne zdania, ale bardzo wnikliwie i bardzo starannie, od kilku miesięcy, z udziałem zespołu, który został powołany przeze mnie w mieście Zduńska Wola, odpowiedzialnie pracujemy nad jej wdrożeniem. Projekt uchwały, który przedstawiliśmy Radzie Miasta nie zawiera likwidacji Szkoły Podstawowej nr 11 - dodał
Wprowadzone zmiany w systemie oświaty wymagają od samorządów podjęcia specjalnych uchwał, na nowo ustalających siedziby i obwody szkół na terenie miast. Z wielu z nich płyną sygnały, że takich uchwał może nie być. My wykazaliśmy ogromną odpowiedzialność, szacunek do państwa prawa i do rządu, który podjął decyzje o wprowadzeniu reformy - mówi prezydent Niedźwiecki - możemy się z tym identyfikować bądź nie ale prawo jest prawem i skoro mamy takie przepisy, to bardzo odpowiedzialnie, z poszanowaniem zasady, żeby edukacja w Zduńskiej Woli była na jak najwyższym poziomie wprowadzamy zmiany. I boli to, że nie uzyskuje się uporządkowanego działania, tylko nagle w przestrzeni pojawiają się komunikaty, które niepokoją środowisko. Apeluję, aby tak ważną kwestię, jaką jest sieć szkół i reforma edukacji w mieście Zduńska Wola nie wykorzystywać do bieżących politycznych zagrywek - dodał prezydent.
Sesja rady poświęcona szkołom odbędzie się w piątek 10 lutego o godzinie 10.00 w Ratuszu. Projekt uchwały Rady Miasta Zduńska Wola w sprawie dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów do nowego ustroju szkolnego zawierający koncepcję Prezydenta Miasta został przedłożony Radzie Miasta: SPRAWDŹ.
Projekt uchwały, który prezydent miasta przedstawił radnym został wypracowany przez zespół powołany zarządzeniem. Przewodniczyła mu zastępca prezydenta Elżbieta Szlachetka, a w jego skład weszli dyrektorzy szkół. Zespół prowadził bardzo szerokie konsultacje ze środowiskiem oświatowym - mówi Elżbieta Szlachetka - przede wszystkim rodziców, nauczycieli, pracowników niepedagogicznych, dyrektorów szkół, a także ze związkami zawodowymi i z radnymi rady miasta. Jeśli chodzi o radnych rady miasta pierwsze spotkanie odbyło się 20 grudnia, następne spotkania odbyły się w styczniu, przede wszystkim z radnymi klubu Prawo i Sprawiedliwość, gdyż ten klub jako jedyny nie podawał nam swego ostatecznego stanowiska. Trzykrotnie takie spotkania odbyły się z klubem radnych, pod koniec stycznia z przewodniczącym klubu panem Adamem Synowcem i przewodniczącym komisji rodziny i spraw społecznych Romanem Kubisiem, którzy dopiero przedstawili stanowisko klubu. Kilkakrotnie na tych spotkaniach zwracałam się do radnych, w tym radnych Prawa i Sprawiedliwości aby przygotować kompromis, aby przygotować wspólną uchwałę. Nie otrzymałam takiego stanowiska - mówi zastępca prezydenta - Bardzo liczyłam na klub, gdyż jest to reforma wprowadzana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, liczyłam na wsparcie, liczyłam na pomoc. Jeszcze w ubiegłym tygodniu w czwartek poprosiłam o spotkanie z przewodniczącym klubu Prawa i Sprawiedliwości, z przewodniczącymi wszystkich klubów, jeszcze raz wystosowałam prośbę o to, abyśmy usiedli i porozmawiali. W piątek, w formie pisemnej, oprócz wniosku o sesję nadzwyczajną zwróciłam się z prośbą o posiedzenie komisji, aby jeszcze raz tę sprawę przedyskutować, niestety odpowiedź przyszła odmowna - dodaje.
