Proboszcz z Szadku jest winny kradzieży aparatu fotograficznego łódzkim filmowcom - Sąd Okręgowy w Sieradzu podtrzymał wyrok skazujący, który wydał Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli.
Wyrok w sprawie kradzieży zapadł w listopadzie zeszłego roku.
-Świadkowie nie mieli żadnego powodu, interesu w tym, żeby bezpodstawnie księdza pomawiać o niedokonane przestępstwo, natomiast zarzuty podniesione przez obronę nie wykazały, że było inaczej.(…) Stopień społecznej szkodliwości tego czynu jest znaczny. Zdaniem sądu sprawstwo i winę udowodniono - tak uzasadniała wtedy wyrok sędzia Anna Wojciechowska-Chorbińska.
Z wyrokiem nie zgodził się oskarżony, dlatego doszło do apelacji w sądzie wyższej instancji, ten jednak wyrok Sądu Rejonowego podtrzymał. Ponadto sąd nakazał zapłatę na rzecz Skarbu Państwa 225 zł tytułem opłaty za drugą instancję oraz obciążył oskarżonego kosztami postępowania odwoławczego.
Przypomnijmy - do kradzieży doszło 11 maja 2014 roku. Filmowcy z łódzkiego Se-ma-fora filmowali kościoła pw. WNMP i św. Jakuba Apostoła w Szadku do filmu edukacyjnego dla dzieci. Gdy praca miała się ku końcowi, pozostawiony przy samochodzie aparat zabrał ksiądz i ukrył się na plebani.