Miejski Obszar Funkcjonalny - to projekt w ramach, którego ma powstać m.in. port przeładunkowy, łącznik miedzy S8, a drogą krajową nr 12/14, budowa innych dróg lokalnych i wyznaczenie terenów przemysłowych. Miasto Zduńska Wola złożyło jednak oddzielny projekt na budowę tylko portu przeładunkowego.
Wyznaczenie Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego to projekt partnerski, w którym biorą udział prócz lidera powiatu zduńskowolskiego, jeszcze powiat łaski, miasto Zduńska Wola, gmina Zduńska Wola i gmina Sędziejowice. Wydaje się jednak, że miasto Zduńska Wola z partnerstwa wyłamało się.
W poniedziałek miejski samorząd zorganizował konferencję prasową w urzędzie, na której poinformowano o tym, że województwo łódzkie podjęło decyzję o uwzględnieniu fiszki projektowej złożonej przez miasto w partnerstwie z PKP S.A. Opiewa ona na kwotę 70 mln zł, które mają być przeznaczone tylko na budowę portu przeładunkowego w Zduńskiej Woli-Karsznicach. Pieniądze mają pochodzić z tzw. kontraktu terytorialnego przygotowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego po konsultacjach z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju.
- Port multimodalny jest kołem zamachowym obszaru funkcjonalnego i bardzo dobrze, że starostwo wnioskuje o środki unijne, ale póki co to miasto Zduńska Wola złożyło wniosek, który uzyskał bardzo wysoką ocenę - mówił prezydent Piotr Niedźwiecki.
- Myśmy bardzo długo analizowali możliwość poszerzenia naszej fiszki projektowej o elementy typu łącznik i tereny inwestycyjne, natomiast po tej analizie uznaliśmy, że w kontrakt terytorialny wpisuje się jedynie port przeładunkowy. Była to słuszna decyzja, ponieważ rzeczywiście, ta nasza fiszka została uwzględniona w kontrakcie, natomiast starostwo składało kompleksowo na wszystkie elementy swój wniosek i on w tym kontrakcie się nie znalazł. My wiedzieliśmy, że kwestia łącznika czy terenów inwestycyjnych są to elementy, które mogą w połączeniu z tym portem zagrozić temu, aby te środki zostały przekierowane - powiedział wiceprezydent Paweł Jegier.
Władze miasta są zdaniem, że jeśli będzie port przeładunkowy nastąpi rozwój. W konferencji uczestniczył również senator Andrzej Owczarek. Inne spojrzenie maja jednak władze powiatu zduńskowolskiego, który jest liderem projektu dot. MOF w szerszym zakresie. Starosta Wojciech Rychlik działanie miasta nazywa "torepodwaniem" wspólnego projektu.
- Okazuje się, że miasto złożyło swój mały podprojekt do kontaktu wojewódzkiego, tym samym duży projekt został odłożony na bok - mówi starosta Wojciech Rychlik. Według badań przeprowadzonych w ramach projektu MOF port przeładunkowy to miejsce pracy dla ok. 50 ludzi. Projekt szerszy tworzony w partnerstwie to pobudzenie gospodarcze i stworzenie kilkuset miejsc pracy. - Projekt przez nas opracowywany będzie miał wartość 272 mln zł, tyle wstępnie wyszacowano w studium. Projekt miejski to zaledwie 70 mln zł. Rodzą się pytania po co to się dzieje? Dlaczego zostawiono partnerów? Po co pan prezydent to robi? Próbuje torpedować działania, które robiliśmy przez tyle miesięcy - zastanawia się starosta.
Starosta wspominał, że miasto o swoich działaniach nie informowało go, a sytuacji towarzyszy zdziwienie i konsternacja. - Złożyliśmy sprzeciw do pana marszałka, który na zarządzie województwa będzie rozpatrywał to stanowisko - wyjaśnia Wojciech Rychlik.