Awanturujący się pasażer autobusu PKS w niedzielny wieczór trafił do aresztu.
Około godziny 20:14 na parking przy budynku komendy podjechał autokar PKS linii Sieradz-Łódź. Kierowca wcześniej telefonicznie zgłosił dyżurnemu interwencję.
Kierowca poinformował o nietrzeźwym i agresywnym podróżniku, który obraża jego i pasażerów autobusu, używa słów wulgarnych i uniemożliwia mu właściwe wykonywanie pracy. Nie reaguje na jego uwagi o zachowaniu się zgodnie z prawem.
Interweniujący policjanci wylegitymowali mężczyznę, okazał się nim 27-letni mieszkaniec Łodzi. Agresor nie chciał podporządkować się poleceniom stróżów prawa. Został więc wyprowadzony z autobusu siłą. Z autobusu trafił do aresztu komendy, gdzie spędził noc.
Gdy wytrzeźwieje zostanie ukarany mandatem za zakłócenie porządku publicznego i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.