31-letni zduńskowolanin zatrzymał 19-letniego sieradzanina, który samochodem potrącił rowerzystę i próbował uciec.
Obywatelską postawą 31-latek wykazał się w poniedziałek. Na ul. Zielonej w Zduńskiej Woli kierowca mitsubishi carismy potrącił na pasach 64-letniego rowerzystę i próbował uciec. Zduńskowolanin był świadkiem zdarzenia i ruszył w pościg za piratem drogowym. Podobnie jak patrol policyjny, któy znajdował się w pobliżu.
19-letni sieradzanin uciekał Zieloną, a później ul. Królewską jadąc pod prąd. Tu zduńskowolanin zajechał mu drogę i pirata udało się zatrzymać. Nastolatek nie posiadał prawa jazdy. Trafił do aresztu.
Prawdopodobniej sieradzanin odpowie teraz za spowodowanie wypadku oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Potrącony rowerzysta z urazami nogi oraz głowy został zabrany do zduńskowolskiego szpitala.