Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię Jak udało nam się dowiedzieć u prezydenta Piotra Niedźwieckiego, powodem rezygnacji Grzegorza Szmyta ze stanowiska prezesa MPWiK są problemy zdrowotne. Wypowiedział się również były już prezes.
Grzegorz Szmyt zrezygnował dziś z pełnienia funkcji prezesa MPWiK, jednak nadal będzie on pełnił funkcję prezesa MPK oraz likwidatora spółki MOSiR.
Informacji na temat powodów, podjęcia takiej decyzji udzielili nam prezydent Piotr Niedźwiecki oraz Grzegorz Szmyt.
Prezes Grzegorz Szmyt bierze '' głęboki oddech'' w sprawach zdrowotnych. Mam nadzieję, że na krótko. - powiedział prezydent Piotr Niedźwiecki
Taki sam powód podał Grzegorz Szmyt:
- Złożyłem na ręce pani przewodniczącej Rady Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji rezygnację z zajmowanego stanowiska. Mogę tylko powiedzieć, że jest to przede wszystkim podyktowane tym, że od pewnego czasu podjąłem leczenie w "Koperniku" w Łodzi. Muszę zrobić serię badań. Nie wygląda to najlepiej, w związku z tym w tej chwili chcę się skoncenrtować przede wszystkim na swoim zdrowiu, a jednocześnie uporządkować parę rzeczy związanych chociażby ze sprawami paliwowymi w MPK. I to w zasadzie jest główny powód tej mojej rezygnacji.
Jednak jak zapewnia, gdy uda mu się wyzdrowieć, będzie chciał kontynuować budowę kompleksu basenów.
Na pewno chciałbym realizować ten projekt, który rozpocząłem (budowy krytych basenów - red.), do którego przekonałem również pana prezydenta. A jeśli te sprawy zdrowotne ułożą się po mojej myśli, to będę do dyspozycji pana prezydenta. - dodał Szmyt
Interesujący może być fakt, że Szmyt nie informował Niedźwieckiego o powodach rezygnacji:
- Ja dzisiaj nie miałem możliwości spotkania się z panem prezydentem. Pan prezydent był w Łodzi. Co prawda wykonałem telefon, ale pan prezydent nie odbierał telefonów. Wiem, że miał spotkanie biznesowe. Teraz miałem posiedzenie Rady Nadzorczej w MPK. Przed chwilą się zakończyło. W związku z tym, jeszcze na ten temat nie rozmawialiśmy. Natomiast informację odnośnie rezygnacji wysłałem drogą mailową do pani przewodniczącej.
