Niedawno do Zduńskiej Woli przyjechało sześć nowych autobusów, co prawda dzierżawionych, a nie kupionych, ale jednak jakże potrzebnych w mieście. Pojawia się jedno pytanie, kto negocjował umowy? Czy były prezes Grzegorz Szmyt czy ówczesny prezes Tomasz Wilk.
Czy wynajęcie autobusów przez MPK w Zduńskiej Woli było dobrym pomysłem? To się okaże, na pewno jest to droższe rozwiązanie niż zakup. I na pewno tańsze niż utrzymanie starych kilkunastoletnich autobusów. Dlaczego jednak słyszymy o dwóch wersjach, kto jest odpowiedzialny za wynajem?
Prezydent miasta Piotr Niedźwiecki podczas sesji Rady Miasta, na której dowiedzieliśmy się o odwołaniu ówczesnego prezesa Tomasza Wilka powiedział:
- Również te działania związane z dzierżawą nowych autobusów, to tak naprawdę zasługa poprzedniego prezesa pana Szmyta i tutaj była tylko pewna ciągłość zdarzeń, a ponieważ są to przedsięwzięcia związane właśnie z ową dzierżawą i z dobrym wykorzystaniem mienia bardzo wnikliwe i odpowiedzialne, dlatego będę szukał lepszej rekomendacji dla nowego prezesa tej spółki.
I ten sam prezydent w późniejszym terminie przyznał:
- Negocjacje rozpoczął pan prezes Wilk, o ile wiem. Prosił też o jakieś konsultacje pana prezesa Szmyta, natomiast całość tych negocjacji, również z udziałem zgromadzenia wspólników, a także rady nadzorczej, była przedmiotem analizy i troski, ale na pewno inicjatywa dotyczaca zakupu nowych autobusów, właśnie w tej formule długoletniego leasingu, wyszła od pana prezesa Tomasza Wilka.
Z informacji, które przekazał dyrektor Iveco, czyli spółki wynajmującej autobusy można wywnioskować, że to Grzegorz Szmyt rozpoczął negocjacje w tej sprawie:
- Jestem bardzo zadowolony, iż po prawie dwóch latach mogę spotkać się z osobami, z którymi zaczynaliśmy bardzo trudne negocjacje zarówno techniczne, eksploatacyjne, przeprowadzaliśmy testy[...]. Chciałbym w tym miejscu podziękować panu prezesowi Szmytowi, bo z nim i z panem Królewiakiem zaczynaliśmy te rozmowy - powiedział podczas uroczystego przekazania autobusów dyrektor Iveco Marek Wyrzykowski.
Podczas tej samej uroczystości Grzegorz Szmyt poinformował, że negocjacje trwały dwa lata i efektem tych negocjacji był test autobusów, który odbył się w ubiegłym roku:
- Te autobusy po długim okresie negocjacji, które tak jak pan dyrektor wspomniał, rozpoczęły się dwa lata temu. Po wersji testowej, która jeździła na terenie miasta w roku ubiegłym, to te autobusy dostaliśmy w dzierżawę.
Sam Grzegorz Szmyt, komentując wpis w gazecie Extra dotyczącym wynajęcia autobusów, twierdzi jednak, że to nie on jest odpowiedzialny za wynajęcie autobusów:
- Niestety artykuł zawiera sporo przekłamań. To prezes Tomasz Wilk prowadził negocjacje od samego początku i to on podpisał umowę na dzierżawę. Aplikować o środki unijne można było do końca kwietnia 2016r. Od połowy stycznia do sierpnia 2016r nie zarządzałem Mpk.
Niestety zapytany o wyjaśnienie słów Marka Wyrzykowskiego, w których wymienia właśnie Grzegorza Szmyta jako inicjatora pomysłu, Szmyt nie podjął dalszej dyskusji. Od wtorku Grzegorz Szmyt nie jest już prezesem MPK w Zduńskiej Woli. Powód rezygnacji nie jest znany. Być może jest to związane z prawdopodobnym łamaniem prawa przez Szmyta lub "garb w postaci autobusów" nie był do udźwignięcia przez prezesa.
- Przypomnę Państwu, że to wzięcie na plecy tego garbu w postaci tych autobusów, oczywiście bardzo dobrze odebrane będzie przez społeczeństwo ale warto przy okazji pamiętać o tym, że przez dziesięć lat spółka, w zasadzie miasto i gminy, będą spłacały raty dzierżawy za te autobusy. Bo przecież rata dzierżawy wejdzie tak naprawdę do rekompensaty i co roku ta kwota będzie przekazywana przez miasto, będzie w naturalny sposób pokrywała koszty tej raty. Jak do tej pory spółka nie wpłaciła ani złotówki - mówił o wynajęciu autobusów Grzegorz Szmyt.
Gdzie leży prawda?