Co powiesz na to, żeby płacić mniej za OC? W dobie wysokich cen każda oszczędność na obowiązkowym ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej jest na wagę złota. Dlatego przedstawiamy 5 skutecznych, sprawdzonych i bezpiecznych sposobów na tańsze OC.
1. Długa i czysta historia OC
Jeżeli myślisz o tanim OC w długiej perspektywie czasowej, nie ma innego wyjścia jak wykupienie polisy na siebie lub w ramach współwłaścicielstwa z innym kierowcą i zbieranie zniżek z tytułu bezpiecznej jazdy. Żeby maksymalnie obniżyć cenę ubezpieczenia, powinieneś kontynuować polisę przez kilka lat. Co ważne, w tym czasie nie możesz wyrządzać żadnych szkód w ruchu drogowym, bo każde zdarzenie spowodowane przez Ciebie prowadzi do odebrania przyznanych upustów. 60% to maksymalny pułap zniżek, jaki można uzyskać.
2. Porównanie ofert
Jak pokazuje kalkulator OC i AC, ceny OC dla tego samego kierowcy potrafią się różnić nawet trzykrotnie. Oznacza to, że podczas gdy w jednym towarzystwie kupisz polisę za 500 zł, w innym usłyszysz ofertę opiewającą na 1500 zł. A przecież cały czas mówimy o tym samym ubezpieczeniu, z identycznym zakresem ochrony. Dlatego zamiast wybierać na chybił-trafił, znajdź dla siebie ubezpieczenie OC na najtaniejuagenta.pl i nie przepłacaj!
3. Rezygnacja z rat
Kierując się oszczędnością, zapomnij o ratach. Decydując się na rozłożenie płatności na raty, godzisz się bowiem na wyższą cenę OC. Oczywiście, raty ułatwiają spłacanie, ale jeśli Cię stać na to, że uregulować składkę od razu, od ręki, lepiej tak zrób, bo dzięki temu zostanie w Twojej kieszenie nawet 20-30% więcej, niż gdybyś rozłożył składkę na raty.
4. Drugi właściciel
Kto płaci najwięcej za OC? Oczywiście kierowcy z krótkim stażem, przede wszystkim osoby młode, które nie zdążyły wypracować sobie historii ubezpieczeniowej. Ich składki są rekordowo wysokie, w związku z czym często decydują się na formalne ustanowienie drugiego właściciela, tak aby w dowodzie widniała osoba, która ma duże zniżki ubezpieczeniowe za bezszkodową jazdę. Dzięki temu da się obniżyć cenę OC nawet o połowę, jednak nie można zapominać, że w razie szkody sankcje w postaci odebrania zniżek ponoszą solidarnie obaj właściciele.
5. Samochód z niewielkim silnikiem
Jak wiadomo, amatorzy szybkiej jazdy i dynamicznych aut, delikatnie mówiąc, nie są ulubionymi klientami towarzystw ubezpieczeniowych. Firmy mają bowiem świadomość, że im dynamiczniejsze i bardziej sportowy samochód, tym większe prawdopodobieństwo niebezpiecznej, szkodowej jazdy. Aby uniknąć takiego szufladkowania, kup samochód z niewielkim silnikiem, o charakterze miejskim lub rodzinnym, który nie wyróżnia się sportowymi osiągami.