Po raz ósmy członkowie zduńskowolskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznych Bractwa Rycerskiego "Złoty Krzyż" odliczyli się na największej rekonstrukcji z okresu późnego średniowiecza jaką jest bitwa pod Grunwaldem.
Na grunwaldzkich polach, członkowie bractwa pojawili się już we wtorek, 12 lipca. Znaleźli się w obozie Chorągwi Ziemi Łęczyckiej, skupiającej w szczególności odtwórców historycznych z centralnej Polski m. in. Łodzi, Łowicza, Poddębic, Bełchatowa, ale i również spoza województwa łódzkiego jak Mławy i Bydgoszczy.
Członkowie "Złotego Krzyża" do czasu bitwy prowadzili życie obozowe. Spali w historycznych namiotach, uczestniczyli w wartach dziennych i nocnych, aby przetrwać do bitwy byli zmuszeni przygotowywać sobie posiłki zgodnie z recepturą późnośredniowiecznej kuchni. Tegoroczna pogoda jednak nie rozpieszczała rekonstruktorów. Ciągłe opady uniemożliwiły m.in. przeprowadzenie całościowych manewrów chorągwi.
W czwartek na pola Grunwaldu dotarli kolejni zduńskowolscy odtwórcy. Następnego dnia, późnym popołudniem, została przeprowadzona próba generalna bitwy, będąca przygotowaniem do sobotniej rekonstrukcji. Ćwiczono m.in. noszenie broni, walkę i szyk. Zwieńczeniem piątku była wieczorna uczta. Nie obyło się bez miodu pitnego czy pysznego wina. Również same posiłki były rodem z średniowiecza.
Przed sobotnim wymarszem chorągwi na pole bitwy odbyło się pasowanie rycerskie dwóch giermków. Po odczytania roty i właściwym pasowaniu wręczono nowo pasowanym rycerzom symboliczne ostrogi (potwierdzenie stanu rycerskiego). Chorągiew Ziemi Łęczyckiej podczas tegorocznej już XVIII rekonstrukcji bitwy, wstawiła w pole ponad 50 lekko zbrojnych, uzbrojonych w drzewce (halabardy, glewie, berdysze), pawęże, hakownice i kusze. Na uwagę zasługuje fakt, że na ponad tysiąc stu rekonstruktorów tylko Chorągiew Łęczycka wystawiła w swoich szeregach kuszników.
Bractwo Rycerskie "Złoty Krzyż" ze Zduńskiej Woli, na polu największej późnośredniowiecznej historycznej rekonstrukcji w środkowej Europie, reprezentowało pięciu jej członków: jeden strzelec czarnoprochowy (Bogdan Górny), jeden pawężnik (Marcin Maciaszek), jeden halabardnik (Piotr Płuciennik) i dwóch kuszników (Radosław Maniecki i Jarosław Stulczewski). W kolejnej rocznicowej rekonstrukcji bitwy pod Grunwaldem uczestniczyło dziewięciu członków G.R.H. "Złoty Krzyż".
Relację przygotował: Jarosław Stulczewski