Andrzej Duda, kandydat na prezydenta Polski z ramienia PiS odwiedził Zduńską Wolę. Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem mieszkańców.
Spotkanie z Dudą przygotowano w sali kameralnej Zduńskowolskiego Centrum Integracji "Ratusz". Zebrała się pełna sala słuchaczy, wielu z nich zdecydowanych zwolenników Dudy. Kandydat na prezydenta skupił się na bieżących sprawach Polski, na pasywnej, jego zdaniem, prezydenturze Bronisława Komorowskiego, którą nazywa "żyrandolową", a także na wizji swojej prezydentury.
-Prezydentura musi być przede wszystkim prospołeczna, w związku z tym prezydent jest sługą narodu, bo to naród go wybiera. (...)Ma dwa podstawowe obowiązki: pilnować spraw społecznych i spraw państwowych. Pytanie czy ma do tego narzędzia, aby je realizować? Oczywiście, że je ma. Ma inicjatywę ustawodawczą i może wnosić projekty ustaw, ma możliwości blokowania tych ustaw sejmowych, które są dla społeczeństwa i interesów naszego kraju niekorzystne. "Żyrandolowa" prezydentura oznacza nie korzystanie z tych instrumentów. Natomiast moja wizja prezydentury oznacza dynamiczne działanie i wychodzenie naprzeciw potrzebom społecznym - mówił Andrzej Duda.
Andrzej Duda zapowiedział, że chce się skupić w swojej prezydenturze na rozwoju Polski, na odrodzeniu przemysłu, który ma dać nowe miejsca pracy i zatrzymać młodych.
-Jeżeli państwo mnie poprzecie i zwyciężymy, to natychmiast przy urzędzie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zostanie powołana Narodowa Rada Rozwoju i będziemy opracowywać strategię rozwoju kraju (..). Polska przede wszystkim potrzebuje odbudowy przemysłu, my znów musimy zacząć tworzyć - zapowiadał Duda.
Fragmenty ze spotkania:
Sytuacja młodych:
"Żyrandolowa" prezydentura Bronisława Komorowskiego:
Sytuacja górników:
Pytanie z publiczności dot. pracy dla młodych: