Wyjątkowego gościa mieli w środę uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Zduńskiej Woli. Odwiedził ich Paweł Fajdek, złoty medalista mistrzostw świata w Pekinie.
Fajdek zdobył złoty medal w rzucie młotem z wynikiem 80,88 m i tym samym zdobył drugi w karierze tytuł mistrza świata - dwa lata wcześniej udało mu się to w Moskwie. O jego sukcesy, porażki, motywacje, rekordy i życie pytali sami uczniowie.
-Czasem motywacji jest aż za dużo(…). Nie tylko chęć wygrania i zapewnienia sobie rzeczy materialnych motywuje, bardziej dbałość o małą istotę, aby była dumna z taty, niczego jej nie brakowało. Czasem to małe rzeczy, ale jak się zbiera to dają motywację do treningów - mówił sportowiec.
Porażki się oczywiście zdarzają, ale ich gorzki smak daje też siłę do dalszej walki, która w efekcie zmienia się w złoto. Sport w różnej odsłonie towarzyszył Fajdkowi od dziecka. Sam przyznał, że uprawiał go dużo i często, aby jak najmniej przesiadywać w szkolnej ławie, ale kierowała nim pasja. Nie spotykało się to z dużym zadowoleniem rodziców, do czasu.
-Zobaczyli, że to dobrze na mnie działa, że jestem lepszym człowiekiem - wspominał. Upór i ciężka praca się opłaciła.
Wizyta w II LO nie była przypadkiem, a efektem znajomości ze sportowcem Tomasza Szczewczyka, nauczyciela wychowania fizycznego w liceum i trenera zawodników MUKS Park Zduńska Wola. Poznali się na zgrupowaniu w Zielonej Górze, gdy Fajdek miał 16 lat.