Mężczyzna z interwencji został odwieziony radiowozem do szpitala. Miał w organizmie prawie 5 promili!
W czwartek parę minut po 17 patrol prewencji został wysłany na interwencję zgłoszoną przez mieszkańca gminy Zduńska Wola. Zadzwonił on na policję, gdyż jego kuzyn źle się poczuł, miał bóle w klatce piersiowej i duszności.
Mundurowi, gdy dojechali do Henrykowa zastali tam nietrzeźwego mężczyznę, który był w złym stanie zdrowotnym i tracił przytomność. Natychmiast policjanci dowieźli go radiowozem na Oddział Ratownictwa Medycznego w zduńskowolskim szpitalu.
Tam natychmiast podano mu kroplówkę i przeprowadzono badania. Lekarz stwierdził efekt toksycznego zatrucia alkoholem i pozostawił w szpitalu. Mundurowi przeprowadzili badanie pacjenta alkomatem. Miał on 4,7 promila alkoholu w organizmie.