Deklaracje przelane na papier mają być realnymi czynami - Zduńska Wola podpisała "pakt przyjaźni" z dwoma włoskimi miastami - Pontecurone i Tortoną.
Prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki, wiceprezydent miasta Czesław Rybka i szefowa miejskiej promocji Małgorzata Frach w minionym tygodniu odwiedzili Włochy na zaproszenie prezydenta Tortony Gianluca Bardona. Trwały tam uroczystości związane z obchodami 75-lecia śmierci św. Alojzego Orione. Ich częścią było podpisanie "Paktu przyjaźni pomiędzy Tortoną, Pontecurone i Zduńską Wolą w imię św. Alojzego Orione".
-Podpisaliśmy pakt o przyjaźni, nie podpisaliśmy umowy partnerstwa, bo chcemy niezwykle elastycznie podchodzić do pewnych możliwości, jakie zadekretowaliśmy w tym dokumencie. Już mamy deklarację burmistrza Tortony i Pontecurone, że bardzo szybko zdefiniują, również we własnych budżetach, pewne możliwości, żeby rzeczywiście przybliżać nasze miasta, aby stworzyć, szczególnie młodym ludziom szanse przybliżania kultury - mówi prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki.
"Pakt przyjaźni" zakłada przede wszystkim wzajemną promocję, współpracę w dziedzinie kultury, edukacji, turystyki, wymianę doświadczeń, ale nie wykluczone, że łączące gminy będą pomostem dla współpracy lokalnych przedsiębiorców. Gminy na skonkretyzowanie działań dają sobie czas do połowy kwietnia.
Włodarze Zduńskiej Woli będąc w Tortonie odwiedzili obóz dla uchodźców, ale co też ważne dla naszego miasta, tamtejszą platformę multimodalną, którą zarządza spółka belgijska.
-Po tym pobycie nasuwa mi się spostrzeżenie - musimy wychodzić ze swoimi propozycjami i promocją na zewnątrz - dopowiada wiceprezydent Czesław Rybka.
Miasto zapłaciło za koszty samej podróży delegacji i diety - trwają jeszcze rozliczenia, ale szacuje się, że to w sumie ok. 7 tys. zł.