Andrzej Dąbrowski, prezes Gatty Active Zduńska Wola 30 kwietnia, na posiedzeniu zarządu, złożył rezygnację z pełnienia swojej funkcji. Oficjalna informacja na ten temat pojawiła się w minioną niedzielę na stronie internetowej zduńskowolskiej drużyny.
Na stronie internetowej czytamy, że rezygnacja Andrzeja Dąbrowskiego została przyjęta przez zarząd, podobnie jak decyzja o publikacji informacji po meczu w Szczecinie. Jest też oświadczenie Andrzeja Dąbrowskiego:
A.Dąbrowski - "Z klubem, który przechodził ewolucję, jestem związany od samego początku, czyli około 20 lat. Najpierw jako trener, następnie Prezes. Klub zostawiam w dobrej sytuacji finansowej, kadrowej oraz organizacyjnej - jest kandydat na Prezesa. Chciałbym uspokoić naszych fanów, a jednocześnie zasmucić oponentów, że nie ma żadnego zagrożenia co do istnienia klubu. Jestem pewien, że w następnym sezonie będziemy walczyć z powodzeniem o Mistrzostwo Polski. Ja, sercem i duszą nadal będę z Klubem i Drużyną. Do działania klubu trzeba jednak wnieść coś świeżego, bo jest jeszcze cel do osiągnięcia, cel, którego mi nie udało się osiągnąć.
Z wielką przyjemnością będę wspominał współpracę z Szymonem Czeczko, Ryszardem Reinerem, Dariuszem Kępińskim. Dzięki Futsalowi poznałem także Romana Sowińskiego, prezesa Rekordu Janusza Szymurę, te znajomości cenię sobie najbardziej. Jako Prezes miałem także kontakt z Arbitrami meczów i chcę zdecydowanie wyrazić swoją opinię, że z ich pracy możemy być dumni. Ich zaangażowanie i profesjonalizm można tylko chwalić. Chciałbym życzyć kolegom Prezesom Klubów Futsalowych samych powodów do radości, by ich praca była odpowiednio doceniana przez kibiców i działaczy centrali. Jeździłem po całej Polsce oglądać mecze i mam zamiar dalej tak czynić jako kibic futsalu polskiego.
Na koniec, chciałbym jeszcze raz mocno podkreślić - Gatta Active nadal będzie jednym z najlepszych zespołów w Polsce, bo mamy za sobą wspaniałych kibiców, zduńskowolanie by mi nie darowali, gdybym zostawił klub w trudnym momencie. Odchodzę, by klub był jeszcze mocniejszy. Swoim kolegom piłkarzom i działaczom podziękuję osobiście.
A.Dąbrowski"