Trzecioligowa drużyna kobiet Pogoni Zduńska Wola (trener Krzysztof Kochelak) rozegrała kolejny mecz kontrolny w tym roku z liderem 3 ligi wielkopolskiej - z zespołem Ostrovii Ostrów Wielkopolski.
Mecz pomiędzy drużynami kobiet Ostrovii Ostrów Wielkopolski i Pogoni Zduńska Wola był ciekawym widowiskiem i stał na wysokim poziomie sportowym. Oba zespoły dobrze operowały piłką i stwarzały wiele ciekawych akcji. Pierwsza połowa meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia drużyny Pogoni. Już w 35 sekundzie bardzo ładnym strzałem z 20 metrów lewą nogą popisała się Marta Grzelak, lecz piłka trafiła w poprzeczkę i odbiła się od linii bramkowej, a nadbiegająca Natalia Gierczak strzałem głową z 5 metrów posłała piłkę obok słupka bramki gospodyń.
Drużyna Pogoni dalej atakowała i w 10 minucie na strzał prawą nogą z 18 metrów zdecydowała się Natalia Okoń, lecz piłka po jej strzale ponownie odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Pięć minut później po bardzo ładnej akcji trójki zawodniczek ze Zduńskiej Woli Pauliny Koryń, Natalii Okoń i Natalii Gierczak, ta ostatnia znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarką Ostrovii, która obroniła strzał napastniczki gości. W pierwszej połowie dwie groźne sytuacje podbramkowe stworzyły zawodniczki gospodyń, ale w bramce Pogoni dobrze spisywała się Izabela Krzesińska. Pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej części meczu zawodniczka Pogoni - Marta Grzelak po dynamicznej akcji dośrodkowała piłkę z lewej strony w pole karne gdzie wbiegającej w szesnastkę Justynie Kubik zabrakło kilku centymetrów, aby skierować piłkę do bramki. W 46 minucie najlepszą sytuację w całym meczu stworzyły sobie zawodniczki Ostrovii nie wykorzystując sytuacji sam na sam z broniącą w drugiej połowie bramki Pogoni - Beatą Rogowską. Dwie minuty później po dokładnym prostopadłym podaniu Justyny Kubik na czystą pozycję wyszła Martyna Kowalska, lecz po jej strzale piłka minęła lewy słupek bramki gospodyń. Wreszcie w 59 minucie drużyna Pogoni objęła prowadzenie po bardzo ładnym podaniu Martyny Kowalskiej do Justyny Kubik, która wykorzystała sytuację sam na sam i pewnie umieściła piłkę w bramce Ostrovii.
Dwie minuty później po kolejnej dobrej akcji i silnym dośrodkowaniu z lewej strony aktywnej Marty Grzelak, zamykająca akcję Natalia Rękiewicz spokojnie przyjęła piłkę i z 8 metrów strzałem prawą nogą pewnie pokonała golkiperkę gospodyń, podwyższając wynik meczu na 2:0. Do końca meczu drużyna Pogoni kontrolowała przebieg meczu i w ostatniej minucie po faulu na Justynie Kubik został podyktowany rzut wolny przed polem karnym. Do piłki podeszła Natalia Okoń i precyzyjnym strzałem z 17 metrów w górny róg bramki ustaliła końcowy wynik meczu na 3:0.