Sporo kontrowersji budzi budowa sklepu w sąsiedztwie kościoła w centrum Szadku. Rada parafialna w tej sprawie wystosowała pismo m.in. do władz miasta i Generalnego Konserwatora Zabytków. Na poniedziałek zaplanowane jest jeszcze spotkanie.
Jeszcze pod koniec zeszłego roku burmistrz Szadku Artur Ławniczak mówił nam, że prywatna firma, która kupiła działkę w centrum miasta wybuduje obiekt, który ma odtworzyć kształt zabudowań przedwojennych. Okazuje się jednak, że nowy budynek handlowo-usługowy nie wszystkich cieszy. Na początku tego roku burmistrz pokazywał radnym dokumenty świadczące o tym, że radni jeszcze kilka lat temu(2008-2009 rok) wnioskowali o to, aby to gmina wykupiła teren przy kościele, ale ówcześni samorządowcy temat zaniechali.
Radni parafialni przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Jakuba Apostoła w Szadku domagają się zatrzymania budowy budynku przy kościele. Domagają się weryfikacji zasadności wydanej decyzji o warunkach zabudowy oraz zgodności realizowanej inwestycji z wydaną decyzją. Radni parafialni uważają, że budowla jest "zbrodnią" przeciwko zabytkowej dzwonnicy, czuja żal, że nie było społecznych konsultacji w tej sprawie. Oburzenie wywołuje także szalet, który ma się znajdować w obiekcie, a według parafian, w tak bliskim sąsiedztwie kościoła i cmentarza jest znieważeniem.
Pismo od radnych parafialnych radzie Szadku przeczytała wiceprzewodnicząca Ewa Mielczarek-Sójka:
Na poniedziałek w OSP Szadek o godz. 18 zaplanowano spotkanie odnośnie budowy obiektu handlowo-usługowego. Obecni będą m.in. władze miejskie, powiatowe, a także parlamentarzyści.