Policjanci wraz ze strażakami odnaleźli w lesie 70-letniego mieszkańca gminy Szadek, którego zaginięcie zgłosiła rodzina.
29 listopada 2014 roku pół godziny przed północą policjanci zostali poinformowani, że straszy mężczyzna wyszedł z domu około godziny 11 udając się do miejscowości Szadek i nie powrócił do domu. Żona zaginionego stwierdziła również, że szukała go rodzina, lecz bez skutku.
Dyżurny policji skierował w rejon miejscowości Grzybów (gmina Szadek) funkcjonariuszy. Ponadto do działań włączyli się strażacy PSP i OSP. Mundurowi przeszukiwali rozległe w tym rejonie powiatu zduńskowolskiego lasy. Do poszukiwań włączono również psy tropiące. Z uwagi na noc użyto kamery termowizyjnej.
W trakcie poszukiwań w lesie w pobliżu wsi Karczówek, córka zaginionego mężczyzny znalazła jego rower i czapkę. Poszukiwania kontynuowano przez całą noc. Jednak mężczyzny nie odnaleziono. Od godzin rannych do poszukiwań włączono kolejnych policjantów. Podczas przeszukiwań rejonu w pobliżu odnalezionego roweru w odległości około 1,5 kilometra od miejsca zamieszkania przed godziną 12 patrol mundurowych ze strażakiem OSP Grzybów znaleźli w zaroślach leżącego mężczyznę. Był to poszukiwany mieszkaniec Grzybowa.
Policjanci okryli go kocami i wezwali zespół pogotowia ratunkowego, który udzielił mu niezbędnej pomocy. Przewieziono go do miejsca zamieszkania i przekazano pod opiekę żony. Tym razem poszukiwania zakończyły się szczęśliwie, zagrożenie dla życia mężczyzny było bardzo duże. Temperatura tej nocy spadła kilka kresek poniżej zera.