Sromotną przegraną Victorii Szadek zakończył się niedzielny mecz z zespołem gości - Pogonią Zduńską Wolą. Wynik ustanowiono na 0:4.
W pierwszym meczu rundy wiosennej na bardzo dobrze przygotowanym boisku w Szadku spotkały się zespoły lidera tabeli Pogoni Zduńska Wola i zajmującej trzecie miejsce w tabeli miejscowej Victorii. W pierwszej połowie meczu optyczną przewagę posiadali goście, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Jednak pierwszą groźną sytuację odnotowano w 6 minucie, pod bramką zduńskowolan, kiedy, po nieporozumieniu golkipera Pogoni Marcina Szewczyka z Wojciechem Sopurem, piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki.
Najlepszą sytuację w pierwszej części meczu zduńskowolanie stworzyli w 18. minucie, po trójkowej akcji Kamila Endlera, Grzegorza Królewiaka i Sebastiana Plisieckiego. Ten ostatni znalazł się sam przed bramkarzem Victorii Maciejem Powalskim, ale piłka po jego strzale o centymetry minęła lewy słupek bramki. Szadkowianie odpowiedzieli w 34. minucie po akcji prawą stroną i dośrodkowaniu w pole karne, gdzie doskonałej sytuacji z dziesięciu metrów nie wykorzystał jeden z zawodników Victorii, po którego strzale piłkę odbił Marcin Szewczyk.
Po bezbramkowej pierwszej połowie kibice doczekali się bramek w drugiej odsłonie meczu. Już minutę po wznowieniu gry i dokładnym dośrodkowaniu z lewej strony Daniela Kopińskiego przepięknym strzałem z woleja z 9 metrów popisał się grający trener zduńskowolan Grzegorz Kaleta, który nie dał szans obrony Maciejowi Powalskiemu i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Goście poszli za ciosem i cztery minuty później po koronkowej akcji i prostopadłym podaniu Grzegorza Kalety, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Sebastian Plisiecki i pewnym strzałem po ziemi podwyższył wynik meczu na 2:0.
Szybko strzelone bramki nie zatrzymały drużyny Pogoni, która w dalszym ciągu atakowała gospodarzy i w 58. minucie po wyłożeniu piłki przez Kamila Endlera z najbliższej odległości trzecią bramkę w tym meczu strzelił Grzegorz Królewiak. Drużyna Victorii starała się ambitnie zdobyć chociaż jedną bramkę, ale defensywa Pogoni spisywała się bez zarzutu grając pewnie i skutecznie w obronie. W 67. minucie po faulu na Grzegorzu Kalecie prowadzący zawody Marcin Tądel podyktował rzut karny dla gości, pewnym egzekutorem "jedenastki" był kapitan zespołu Rafał Porada. Najlepszą sytuację na strzelenie honorowej bramki w drugiej połowie gospodarze mieli w 78. minucie po strzale za pola karnego obronionym przez Marcina Szewczyka i dobitce z sześciu metrów Marcina Janickiego, po której piłka przeleciała obok słupka.
Drużyna Pogoni szczególnie w drugiej odsłonie meczu pokazała wyższość nad przeciwnikiem i zasłużenie odniosła zwycięstwo utrzymując przodownictwo w tabeli.
Kolejnym przeciwnikiem zespołu Pogoni będzie drużyna Unii Sieradz Męka. Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę 19 marca o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim w Zduńskiej Woli.
SKŁADY DRUŻYN:
Pogoń Zduńska Wola
Marcin Szewczyk - Daniel Kopiński, Wojciech Sopur, Mateusz Józefczyk (64' Konrad Piekarski), Rafał Porada - Grzegorz Królewiak (82' Piotr Wrąbel), Sebastian Plisiecki (75' Paweł Nowakowski), Michał Swarzyński, Mateusz Tarnowski - Grzegorz Kaleta, Kamil Endler (82' Kacper Matusiak)
Grający Trener drużyny: Grzegorz Kaleta
Victoria Szadek
Maciej Powalski - Mariusz Kryziński, Marcin Witaszewski, Adam Chmielewski (65' Marek Adamiak), Michał Sikała (80' Łukasz Przygodzki) - Michał Wróblewski, Damian Golisz (Łukasz Witaszewski), Tomasz Sikała, Rafał Trzepałkowski - Konrad Obidziński (Michał Kopera), Marcin Janicki
Grający trener drużyny: Maciej Powalski