Chęć zbadania opinii zduńskowolan na temat przydatności budowanego ratusza i jego kulturotwórczej roli dla naszego miasta była głównym celem ankiety, którą przygotował Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Po miesiącu są jej wyniki.
-Nasze działanie miało przede wszystkim na celu zmniejszyć obszar niewiedzy na temat celowości tej inwestycji i przyjrzeć się preferencji zduńskowolan. Mieszkańcy są trochę zdezorientowani, a decydenci niewiele robią, aby uzyskać u mieszkańców przychylność dla tej inwestycji - rozpoczęła Jolanta Borzęcka z SLD. - Władze miasta, w moim odczuciu, wychodzą z założenia, że my przecież budujemy ratuszy, a wy zduńskowolanie nie pytajcie o nic i słuchajcie naszych decyzji i podporządkujcie się im.
Sojusz ma wiele obaw co do rosnących kosztów budowy ratusza, ciekawi go także ilu zduńskowolan przy budowie ratusza znalazło pracę. Dlaczego tak późno ankieta w sprawie budowli na placu Wolności? Henryk Leśniczak, przewodniczący SLD, odpowiadał "Lepiej późno, niż wcale", choć przyznał także, że to władze miasta powinny taką ankietę przeprowadzić i to jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji.
Wydrukowano 550 arkuszy, z czego 516 zostało wypełnionych. Opinie zbierano od 7 do 23 listopada. Ankietowani zadeklarowali, że są mieszkańcami Zduńskiej Woli, większość z nich (ponad 60 proc.) to kobiety. Najczęściej ankietę wypełniały osoby w wieku średnim (46-64) lata i emeryci. Politycy zapewniają, że pojawiali się w różnych punktach miasta, a także chodzono od domu do domu, aby mieć jak najszersze spektrum opinii.
Większość ankietowanych nie jest zadowolona z tempa prac, a ponad 22 proc. nie ma zdania, co opracowujący ankietę uznali, że dowodzi to iż spora część mieszkańców nie uważa budowy ratusza za ważne wydarzenie w życiu miasta. Z ankiety wynika też, że ludzi nie stać na kino, teatr, czyli te atrakcje, które mają być dostępne w budowanym ratuszu. Większość ankietowanych odpowiadała, że wolny czas spędza jeżdżąc na rowerze lub oglądając telewizję. Na trzecim miejscu znalazły się termy w Uniejowie, co dowodzi, że powstanie choćby obiecanego aquaparku byłoby mile widziane przez zduńskowolan. Mieszkańcy woleli by zamiast ratusza obiekty rekreacyjne dla dzieci i młodzieży oraz dorosłych, ścieżki do biegania, ścieżkę rowerową Zduńska Wola-Karsznice. Ratusz ma swoich zwolenników, ale prześcigają go inne potrzeby. Mieszkańcy chcieliby też nowych miejsc pracy w Zduńskiej Woli, to najczęściej wytykany problem ówczesnej władzy.