Zakończyły się warsztaty dotyczące koncepcji Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego w Karsznicach. "Nasz" port multimodalny może stać się największy w Polsce.
Warsztaty nazwane charrette trwały trzy dni. Rozpoczęły się we wtorek, 14 stycznia, i potrwały do czwartku. Po kilku dniach burzy mózgów udało się stworzyć wspólną koncepcje zagospodarowania MOF.
-Ta propozycja według mnie jest optymalna, by uzupełnić to, co tam jest obecnie i żeby skorzystać z potencjału, który może wyrosnąć z portu multimodalnego. To jest obecność S8, ta nowa energia, która przynosi Karsznicom nowe możliwości rozwoju - mówi Maciej Mycielski z pracowni MAU Mycielski Architecture&Urbanism.
W koncepcji portu multimodalnego przewidziano od razu 8 torów, których budowa będzie prowadzona etapowo w miarę rozwoju. Cześć z torów miałby mieć długość 750 m, aby zapewnić szybką obsługę całych składów i być konkurencyjna, jeden tor byłby zelektryfikowany i "przejazdowy" dla odciążenia portu, należy też rozważyć wielofunkcyjność portu np. o bazę przeładunku paliw.
W koncepcji wyznaczono 200 ha terenów pod inwestycję dla małych, średnich i dużych przedsiębiorców. Port przeładunkowy to też ogromna szansa rozwoju wsi Karsznice. Przygotowano poglądowe plany jej zagospodarowania - remont pałacyku, stworzenie miejsc kultu, odpoczynku, co ma wpłynąć na wzrost zainteresowania inwestorów tymi terenami.
Innym ważnym punktem była koncepcja przebiegu łącznika drogi S8 z drogą krajową nr 12/14, tak by odciążyć ul. Karsznicką. Początkowo przedstawiono trzy warianty, każdy miał swoje zalety i wady, ale żaden w całości nie odpowiadał samorządom. Udało się jednak wypracować kompromis. Nowa droga przebiegać ma w części równolegle do ul. Karsznickiej, blisko granicy terenów PKP. Wlot będzie za wiaduktem na krajowej "12". Będzie też możliwość poprowadzenia drogi bliżej Łasku. Projekt można zobaczyć w galerii poniżej.
W początkowych wariantach łącznik przechodził przez tereny PKP, a nie było pewności czy spółka ziemie odsprzeda. Starosta Wojciech Rychlik mówi, że przyjęty wariant już tylko w niewielkim skrawku zahacza o tereny PKP.
-Jesteśmy zdania, że zbyt długo mogłoby być wszelkiego rodzaju uzgodnienia z podmiotami PKP co do takich możliwości - wyjaśnia starosta ewentualne wykupienie od PKP ziemi pod budowę nowej drogi.
Samorządy będą jeszcze rozmawiać z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad na temat budowy wlotu łącznika do S8 w Marzeninie. W trakcie warsztatów okazało się, ze GDDKiA nie przewidziało takiej możliwości.
-Pojawienie się terenów do zainwestowania, a także dobre skomunikowanie tych terenów, bo z jednej strony chcemy odciążyć ulicę Karsznicką, to była jakby przyczyna budowy łącznika (…). Piękne warianty aż trzy propozycję i myślę, że skłoniliśmy się do tego, który w sposób optymalny rozwiązuje problemy komunikacyjne, a także pokazuje atuty do zainwestowania - wymienia pozytywne skutki warsztatów Piotr Niedźwiecki, prezydent miasta Zduńska Wola, które jest jednym z partnerów projektu.
Przed samorządowcami jeszcze wiele pracy. -W lutym przedstawimy na sesjach, zarówno powiatu zduńskowolskiego jak i miasta Zduńska Wola, gminy Zduńska Wola, ale i gminy Sędziejowice i powiatu łaskiego, strategię rozwoju Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. Na tle tego dokumentu na kolejnej sesji w marcu będziemy przedstawiać kierunki rozwój wypracowane na warsztatach charrette, uzupełnione o część opisową, wypełnione o dane techniczno-logistyczne - wymienia zaledwie część kolejnych etapów prac starosta Wojciech Rychlik.
Po stworzeniu ostatecznego projektu samorządy będą mogły ubiegać się o środku unijne z nowego rozdania. Liderem projektu "Wyznaczenie miejskiego obszaru funkcjonalnego o charakterze transportowo-przemysłowym na terenie Powiatu Zduńskowolskiego i Powiatu Łaskiego wokół węzła drogi ekspresowej S8 Zduńska Wola Karsznice oraz magistrali kolejowej Śląsk -Porty" jest Powiat Zduńskowolski, partnerami: Powiat Łaski, Miasto Zduńska Wola, Gmina Zduńska Wola i Gmina Sędziejowice.