3 lutego 2014 r. nad ranem, zmarł w Zduńskiej Woli działacz opozycji antykomunistycznej, współorganizator pierwszego strajku w Zduńskiej Woli z ramienia "Solidarności", Zenon Borowski. Miał 69 lat.
Zenon Antoni Borowski urodził się 10 maja 1945 r. we wsi Piegonisko k/ Błaszek, jako syn Józefa i Marianny z Lewandowskich. Wychowany w skromnej rodzinie, ukończył w 1970 r. Technikum Zawodowe Dla Pracujących w Zabrzu.
17 lipca 1973 r. aresztowany przez żołnierzy WOP w pociągu międzynarodowym, relacji Warszawa - Wiedeń, przy próbie usiłowania przekroczenia nielegalnie granicy Polski z Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną. Tymczasowo został osadzony w areszcie w Bielsku - Białej. Dochodzenie w sprawie zakończono 27 sierpnia 1973 r., a skazany został wyrokiem Sądu Powiatowego w Cieszynie w dniu 24 października 1973 r.
3 października 1977 r. rozpoczął pracę w Zakładach Produkcji Elementów Budowlanych "Fadom" w Zduńskiej Woli, jako mistrz zbrojarni. W między czasie ukończył w Łodzi Policealne Studium Zawodowe o specjalizacji ogólnobudowlanej. W dniach 21-22 sierpnia 1980 r. jako pierwszy w Zduńskiej Woli współorganizował strajk pracowniczy w miejscu swojego zatrudnienia. Od 27 września 1980 r. przewodniczący Tymczasowego Komitetu Zakładowego NSZZ "Solidarność" Ziemi Sieradzkiej w Zduńskiej Woli oraz przewodniczący KZ NSZZ "Solidarność" Fabryki Domów "Fadom". Kilkakrotnie organizował akcje protestacyjne na terenie zakładu pracy i utrzymywał kontakty z działaczami opozycyjnymi. Kontrolowany przez SB i MO w ramach krypt. "Zbrojarze" i "Sterowany" ze względu na kontakty z działaczami KOR-u oraz ROPCiO.
Rozpracowywany przez TW ps. "Janusz" oraz kontakty operacyjne (ko) "D", "L", "N". Wielokrotnie przeprowadzano z nim rozmowy profilaktyczno - ostrzegawcze. Od czerwca 1981 r. redaktor naczelny wraz z Zofią Majewską pisma "Pod Sztandarem", wydawanego przez Komitet Zakładowy NSZZ "Solidarność" przy zduńskowolskiej Fabryce Domów "Fadom". Internowany 13 grudnia 1981 r. na wniosek Wydz. III-A Komendy Wojewódzkiej MO w Sieradzu. Powód internowania: "czynnie uczestniczy w organizowaniu strajków, utrzymuje kontakty z działaczami KOR, rozpowszechnia wrogie i demagogiczne hasła". Do jego mieszkania funkcjonariusze SB i MO weszli około godziny 2.00 w nocy. Co ciekawe, na początku pomylili się i zaczęli kopać w drzwi sąsiadów, jednak po otwarciu drzwi spostrzegli, że to nie mieszkanie, do którego chcieli się dostać. Po chwili również mocnym kopaniem w drzwi funkcjonariusze obudzili żonę Borowskiego oraz ich małe dzieci, które zaczęły płakać. Umieszczony w Zakładzie Karnym w Sieradzu, skąd 6 stycznia 1982 r. przeniesiony został do Ośrodka Odosobnienia w Łowiczu. Zwolniony do domu 13 stycznia 1982 r. w związku z wnioskiem samego internowanego do Ministra Spraw Wewnętrznych w którym motywował swoją prośbę trudną sytuacją rodzinną, w tym w szczególności pozostawieniem bezrobotnej żony z trójką małych dzieci zimą w nie ogrzewanym mieszkaniu.
Internowanie i inwigilacja, która trwała w nasilonym stopniu do 1985 r. spowodowały swoisty ostracyzm w miejscu jego zatrudnienia. Pomijany przy jakichkolwiek awansach, premiach czy podwyżkach. Odizolowany od pozostałych pracowników oraz dyskryminacja w miejscu pracy, spowodowało w konsekwencji załamanie nerwowe. W 1987 r. skierowany został na leczenie do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Warcie, w związku z próbą samobójczą skoku z trzeciego piętra bloku przy ul. Łódzkiej 46. Fakt internowania i dalsze konsekwencje spowodowały, utratę dobrego imienia oraz krytykę społeczną, a następnie stopniowe zapomnienie wśród lokalnego społeczeństwa.
Pracując w dalszym ciągu w zduńskowolskich Zakładach Produkcji Elementów Budowlanych "Fadom", dopiero po przemianach ustrojowych w 1989 r., awansowany do funkcji zastępcy kierownika ds. transportu, pracował tam do 29 lutego 1992 r. Od 4 sierpnia 1993 r. pracował jako starszy referent w Oddziale Regionalnym KRUS w Zduńskiej Woli. W latach 1997-1998 zatrudniony był w prywatnej firmie ochroniarskiej, a następnie w 2000 r. pracował nie całe pół roku w zakładzie cukierków "Gardena" w Ochraniewie, jako pracownik fizyczny. Był członkiem Krajowej Komisji Porozumiewawczej NSZZ "Solidarność". Całe życie żył skromnie ale uczciwie, jednak został w cieniu zapomnienia.
Uroczystość pogrzebowa zostanie odprawiona 7 lutego o godz. 12 w Bazylice Mniejszej pw. NMP w Zduńskiej Woli. Zenon Borowski zostanie pochowany na cmentarzu przy ul. Bema.