Zduńska Wola

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Zduńska Wola

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię

Nie bylo orłów na Orły

Redakcja, 02.06.2014, 13:06

Do artykułu dołączona jest fotogaleria
Czytelnicy zamieścili 1 komentarz
1

Kilka straconych szans i Pogoń nie zdołała wygrać z zespołem Orzeł Nieborów. Zduńskowolanie zeszli z boiska z kolejną porażką.

← REKLAMA

POGOŃ ZDUŃSKA WOLA - ORZEŁ NIEBORÓW 1:3 (0:0)

1:0 - Adam Konieczny (59' głową)

1:1 - Tomasz Rembowski (61')

1:2 - Dawid Sut (71')

1:3 - Dawid Sut (72')

Już w 35 sekundzie meczu nastąpiła pierwsza kontrowersyjna sytuacja w tym meczu. W pole karne wbiegł zawodnik Pogoni Artur Górzawski, który jako pierwszy odbił piłkę, ale został zahaczony przez interweniującego golkipera Orła Mariusza Jędrzejewskiego, lecz sędzia główny meczu Kamil Krasnopolski z Łodzi, nie podyktował rzutu karnego dla gospodarzy. Drużyna Pogoni nadal atakowała i w 3 minucie meczu po dokładnym podaniu Grzegorza Królewiaka w dogodnej sytuacji znalazł się Grzegorz Gorący, ale jego strzał z 13 metrów zatrzymał się na słupku bramki gości. Kolejną dobrą sytuację drużyna gospodarzy zmarnowała w 12 minucie, kiedy po dośrodkowaniu z lewej strony boiska przez Michała Ignaczaka nadbiegający Grzegorz Gorący, oddaję strzał głową z ośmiu metrów, ale na posterunku jest bramkarz gości. Bardzo ważny moment tego meczu nastąpił w 39 minucie, kiedy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał zawodnik gospodarzy Grzegorz Gorący.

W pierwszej połowie meczu poza stałymi fragmentami gry drużyna gości nie zagroziła bramce bronionej przez Mateusza Pyrkowskiego.
W drugiej połowie meczu grająca w osłabieniu drużyna Pogoni starała się zaatakować. W 47 minucie groźnie z rzutu wolnego z 23 metrów uderzał Adam Konieczny. Wreszcie w 59 minucie po rzucie rożnym dla gospodarzy wykonywanym przez Patryka Kaczmarka zamykający akcję Rafał Porada zgrał piłkę głową do Adama Koniecznego, który z bliska strzałem głową pokonał Mariusza Jędrzejewskiego. Jednak dwie minuty później drużyna z Nieborowa doprowadziła do remisu. Po dośrodkowaniu z boku pola karnego zamykający akcję Tomasz Rembowski mocnym strzałem z 10 metra pokonał Mateusza Pyrkowskiego.

W 71 minucie meczu po błędzie młodego zawodnika Pogoni Mateusza Walochy, którego podanie do bramkarza Mateusza Pyrkowskiego przejął Dawid Sut i w sytuacji "sam na sam" pokonał bramkarza Pogoni. Jeszcze drużyna Pogoni nie zdołała się otrząsnąć po tak straconej bramce, a minutę później przegrywała już dwoma bramkami. Po raz kolejny sytuację "sam na sam" z Mateuszem Pyrkowskim wykorzystał Dawid Sut. Minutę później kontaktową bramkę dla Pogoni po indywidualnej akcji mógł zdobyć Artur Górzawski, ale jego strzał z 14 metrów poszybował obok słupka bramki gości.

Następny mecz ligowy drużyna Pogoni Zduńska Wola rozegra w środę, 4 czerwca, o godz. 17:30 na wyjeździe z LKS Mierzyn.

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (1)

  • ~gość_527 (IP: *.*.104.85), 02.06.2014, 13:56
    to się Kulma cieszy Działacz z bożej łaski !!!!!!!!!!!!
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu ZdunskaWola24.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu ZdunskaWola24.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu ZdunskaWola24.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu ZdunskaWola24.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 ZdunskaWola24.pl
zamknij
okanuluj