Do naszej redakcji wciąż dochodzą głosy od mieszkańców, którzy wcześnie rano czekają na odjazd pociągu. Dworzec jest jeszcze zamknięty, a przed dokuczliwą pogodą nie ma gdzie się schować.
O problemie już pisaliśmy w wakacje, gdy przezorna czytelniczka prosiła o interwencję w tej sprawie. Przyszła zima - wieje, pada i jest zimno, a schować się nie ma gdzie, dlatego odbieraliśmy kolejne prośby o interwencję.
-Zastanawiam się nad wydłużeniem pracy dworca - mówi wiceprezydent Paweł Jegier. -Zawsze dworzec był otwarty w tych godzinach, których jest, nic tu nie zmienialiśmy, natomiast jeśli są głosy mieszkańców, że jest potrzeba, aby dworzec był dłużej otwarty lub pojawiła się jakaś wiata, to decyzja zostanie szybko podjęta - dodaje.
Paweł Jegier obiecuje, że sprawą się zajmie. Mówi też, że wnioski mieszkańców w tej sprawie do magistratu nie docierały, ale jeszcze niedawno budynek dworca należał do PKP, obecnie jest własnością Miasta Zduńska Wola. Ludzie, aby stworzono im miejsce schronienia gotowi pisać nawet petycje.
Wnioski mieszkańców do magistratu w tej sprawie nie docierały, ale przypomnijmy, że od marca tego roku budynek przeszedł na własność miasta.
Dziękujemy Czytelnikom za zgłoszenie problemu i czekamy na kolejne pod adresem redakcja@zdunskawola24.pl.