Zawrzało w środowisku Zespołu Szkół nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Zduńskiej Woli po wiadomości, że władze miasta planują rozwiązanie klas integracyjnych. Dziś wiadomo, że pojawił się aneks do reorganizacji placówki gwarantujący ich istnienie.
Rodzice i grono pedagogiczne wystosowały także list otwarty do władz Zduńskiej Woli, by te wycofały się z reorganizacji.
-Nie było zapisanych klas integracyjnych, były cztery oddziały ogólnodostępne w Szkole Podstawowej i dwa oddziały w gimnazjum. To by było dość poważne wyzwanie z racji tego, że były zapisane dzieci z orzeczeniami do kształcenia specjalnego, więc była wielka niewiadoma, co będzie od września - wyjaśnia dyrektor placówki Mirosław Potoniec.
W poniedziałek dyrektor poinformował, że sytuacja się zmieniła na korzyść szkoły.
-Jestem po rozmowach z urzędem miasta, z panem wiceprezydentem Czesławem Rybką i posiadam aneks do reorganizacji Zespołu Szkół nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi na rok szkolny 2015/2016, w którym jest zapis, że otwieram cztery klasy Szkoły Podstawowej, w tym dwa oddziały integracyjne, a w gimnazjum są to trzy oddziały, w tym dwa integracyjne. Dostaliśmy to, co tej szkole jest potrzebne od września - tłumaczy.
Dyrektor nie chciał roztrząsać powodów reorganizacji, rodzice uznali pomysł za szukanie oszczędności. Klasy integracyjne wiążą się z tym, że ilość osób nie może przekraczać dwudziestki, a także jest potrzebny nauczyciel wspomagający.
-Planowane były cztery klasy integracyjne w Szkole Podstawowej, ale pan dyrektor powiedział, że wszystko to jest sprawą jakiegoś kompromisu - mówi rodzic Marcin Nawrocki -Wielkie dzięki rodzicom, którzy silnie zainterweniowali i sprawa zakończyła się pozytywnie. Myślę, że trzeba się cieszyć, że nasze dzieci, które się tutaj uczą, będą miały w przyszłości zapewnioną naukę w klasach integracyjnych - dodaje.
Krytycznie o rozwiązaniu klas integracyjnych w Zespole Szkół odnieśli się także przedstawiciele Stowarzyszenia 3P, mówi jego lider Andrzej Brodzki: