Budowa nowych obiektów sportowych uzasadnia cięcia na szkoleniach dzieciaków? Boiska to tylko inwestycja w sport czy też w ogólnie pojętą edukację? Rozmowy o "sportowych" pieniądzach pojawiły się na forum podczas budżetowej sesji miejskich radnych.
O 100 tys. zł radni zwiększyli pieniądze przeznaczone na sportowe szkolenie i wychowanie młodych zduńskowolan przez kluby sportowe. Korektę poprzedziło wystąpienie w tej sprawie działacza sportowego Lecha Kulmę.
- Dlaczego chce się zabierać dzieciom pieniążki? Kluby, które działają w Zduńskiej Woli, jest ich kilkanaście, co roku rozwijają nowe dyscypliny, sekcje dla dzieci, a miasto wycofuje się z finansowania tych dzieci - mówił podczas obrad Lech Kulma. -Składam kolejny wniosek o to, żeby szanowna rada zajęła się ustaleniem jednolitego budżetu na sport. Co roku składałem wnioski o pół procenta z budżetu miasta, jest to kwota około 500 tys. zł. Dlaczego taka? Wychodzi ona z sumy kwot we wnioskach składanych przez kluby sportowe - uzasadniał.
-Pan postrzega budżet tylko pod kątem wielkości dotacji przeznaczonej na wspieranie zadań. Chciałbym przypomnieć, że w tym roku na przykład prawie milion złotych zainwestujemy w infrastrukturę sportową - zbudujemy dwa boiska wielofunkcyjne (przy SP nr 2 i osiedlu Południe - przyp. red.)To też są wydatki na sport - odpowiadał Witold Gwiazda, przewodniczący rady miasta.
-Ja mówię o szkoleniu, nie mówię o infrastrukturze, to powinno być normalne, że boiska powinny być - uciął Lech Kulma.
-W tym roku w budżecie zapisane jest 250 tys. zł na szkolenie dzieci i młodzieży, w zeszłym roku było 382 tys. zł. Faktycznie widzę tu potrzebę, aby zwiększyć kwotę dotacji sportowych - zgodził się z tym radny Andrzej Dutkiewicz z PiS, który osobiście też jest zaangażowany w sport - kieruje drużyną zduńskowolskich rugbistów, a swojego czasu prezesował Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli. Złożył on wniosek, który spotkał się z przychylnością rady, aby pulę zwiększyć o 100 tys. zł. Pieniądze przesunięto z działu dot. dodatków mieszkaniowych.
Głos w dyskusji zabrał też kolejny radny, Jakub Trenkner z klubu PO, który też powiązany jest z działalnością sportową.
-Oczywiście, budowa boisk wielofunkcyjnych przy szkołach to budowa obiektu sportowego, ale równie dobrze możemy to potraktować jako inwestycję w edukację. Wychowanie fizyczne jest jedną z lekcji. Doskonale wiem czym różni się taka nauka w szkole, a czym są zajęcia dodatkowe, dlatego warto zwrócić na to uwagę - mówił radny Trenkner, który też jest zwolennikiem usystematyzowania kwestii pieniądze na szkolenia.