Grupa ludzi z siekierami, sekatorami, kosiarkami czy grabiami kręciła się dzisiaj od południa po zduńskowolskim cmentarzu żydowskim. To nie aktorzy horroru, ale grupa zapaleńców, która porządkowała kirchol.
Kliknij, aby zobaczyć większą mapęDo akcji wspólnego sprzątania włączyli się ludzie ze Zduńskiej Woli, sąsiedniego Sieradza, ale nawet Gdańska. Pracy było i nadal jest sporo.
- Sprzątaliśmy dzisiaj przy głównej bramie wejściowej. Staraliśmy się odkryć jak najwięcej macew, które były już porośnięte trawą, korzeniami - mówi Kamila Klauzińska, jedna z inicjatorek sprzątania.
Do zrobienia zostało wiele, dlatego uczestnicy akcji wrócą tam jeszcze dzisiaj (24 lipca) po spotkaniu Klubu Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego "Grota". Akcja zostanie też powtórzona w najbliższy piątek. Każdy kto chce może pojawić się na cmentarzu żydowskim przy ul. Kaczej o godz. 16. Nasza redakcja dzisiaj też zakasała rękawy i włączyła się do wspólnego sprzątania.