Przed rozpoczęciem remontu odcinka ul. Zielonej wycięto drzewa rosnące przy drodze. Dlaczego? Czy zostaną posadzone nowe? Takie pytania rodzą się wśród mieszkańców.
Drzewa rosnące przy ul. Zielonej na odcinku od ul. Dąbrowskiego do ul. Kilińskiego wycięto na początku tego roku. Już wtedy pojawiły się komentarze, że Zduńska Wola dawniej miasto słynące z zieleni, zmienia się w betonową pustynię. Czy wycięcie drzew było więc konieczne?
- Drzewa z ulicy Zielonej zostały wycięte ponieważ korzenie ponad 80-letnich drzew rozsadziły asfalt i chodniki. Pnie drzew były spróchniałe, kilka lat wcześniej leczone i zagrażały bezpieczeństwu użytkowników drogi. Rozbudowa ulicy Zielonej była możliwa tylko po wycięciu drzew: albo pozostawić drzewa albo budować nową drogę - odpowiada na nasze pytanie Bożena Lorenczak ze zduńskowolskiego magistratu.
Ale to nie znaczy, że na Zieloną nie wróci roślinność. Magistrat uspokaja, że do końca października tego roku na wspomnianej ulicy zostaną posadzone nowe drzewa ozdobne: około 31 szt. gruszy drobnoowocowej Chanticler oraz około 2 tys. szt. krzewów forsycji
Część wyremontowanego odcinka ul Zielonej jest już w zasadzie gotowa, a przy chodnikach pojawiły się też ozdobne lampy i pytania mieszkańców czy nie staną się one łakomym kąskiem dla chuliganów.
- Oświetlenie uliczne wykonane jest zgodnie z uzgodnioną i zatwierdzoną dokumentacją projektową - informuje Bożena Lorenczak i dodaje, że elementy znajdujące się w pasie drogowym, w tym lampy, są ubezpieczone.