Policjanci interweniowali na terenie miasta w sprawie pogryzienia przez psa 11-letniego chłopca.
W czwartek około godz. 17:30 patrol policji został wezwany na interwencję zgłoszoną przez zduńskowolankę na ulicę Paprocką, gdzie doszło do pogryzienia jej syna. Z relacji opiekunki dziecka wynikało, że chłopiec szedł chodnikiem, gdy w pewnym momencie z bramy posesji wybiegł do niego pies. Nie miał on kagańca. Kundel zaatakował go od tyłu i ugryzł w prawą łydkę.
Stróże prawa ustalili, że właścicielką psa jest 29-letnia mieszkanka Zduńskiej Woli. Kobieta tłumaczyła się, że pies uciekł jej z posesji bo brama wjazdowa była uchylona. Za popełnienie wykroczenia niewłaściwego trzymania psa na uwięzi zduńskowolankę ukarano mandatem w wysokości 100 złotych. Pies był szczepiony. Chłopcem zaopiekowała się matka. Strony interwencji poinformowano o dalszym postępowaniu.
Policja przypomina, że właściciele lub opiekunowie psów zobowiązani są do zachowania środków ostrożności odpowiednich dla gatunku zwierzęcia, usuwania zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta, poddania obowiązkowym szczepieniom i badaniom. Natomiast zabrania się, pozostawiania psa bez dozoru, szczucia lub doprowadzania przez drażnienie albo płoszenie do stanu, w którym staje się on niebezpieczny, wprowadzania psów do placówek handlowych, zakładów produkcji spożywczej, zakładów usługowych.
Zwolnienie psa ze smyczy jest dozwolone wtedy, gdy pies jest w kagańcu, w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi i w przypadku gdy właściciel lub jego opiekun sprawuje bezpośrednią kontrolę nad jego zachowaniem. Za nieprzestrzeganie tych przepisów grozi kara grzywny nawet do 500 złotych.