Ponad 150 osób w Zduńskiej Woli przyłączyło się do ustanowienia rekordu świata w jednoczesnej resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Pomysłodawcą akcji jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Alicja Karbowska, koordynatorka ze sztabu fundacji przyznaje, że była to też okazja do ogłoszenia tematu przyszłorocznego finału.
- Fundacja prowadzi program "Ratujemy i uczymy ratować", który skierowany jest do klas pierwszych, drugich, trzecich. Jeżdżą po całej Polsce, szkolą nauczycieli, a ci dzieciaki, które mają za zadanie szkolić rodziców, tak żeby każdy umiał udzielać pierwszej pomocy - wyjaśnia Alicja Karbowska.
Ustanawianie rekordu rozpoczęło się w środę w samo południe. W Zduńskiej Woli spotkano się w sali Publicznego Gimnazjum nr 1. Najmłodszymi uczestnikami były przedszkolaki z Publicznego Przedszkola nr 7 "Pod zielonym semaforem" w Karsznicach. Dzieci doskonale wiedziały jak należy postępować, bo w ich przedszkolu prowadzone są innowacje pedagogiczne "I ty możesz zostać ratownikiem".
- Chciałam się nauczyć jak uratować życie drugiemu człowiekowi, bo to jest przydatne w życiu. Każdy z nas może spotkać kogoś, kto takiej pomocy będzie potrzebował - Natalia Jaros, uczennica Publicznego Gimnazjum nr 1.
Akcję zorganizowano w ramach obchodów Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca pod nazwą "Restart a Heart". Koordynatorem w Polsce jest WOŚP, która w przyszłym roku będzie zbierać pieniądze "Na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów".