Szadek prze do Europy, pierwsze kroki już zrobione. Co by się działo jakby zamiast obiektu handlowego budowano w sąsiedztwie kościoła synagogę albo meczet? Strach się bać .Nawet duma miasta - Marek Niedźwiecki musiałby interweniować w obronie chrześcijaństwa w Szadku.

proste, przecież można zrobić ulicę jednokierunkową z Kościelnej ...
Ksiądz szuka dziury w całym, a 15 tys pomocy od gminy dostał...
po co robic problem? zebrania, prokuratura, radcy prawni kosztują, a mury już stoją i nic tego nie zmieni

W tym kraju żyją nie tylko katolicy i te osoby na pewno przyjmą budynek z radością. Nie rozumiem w czym będzie on przeszkadzał tym bardziej, że ten kościół nie jest obiektem turystycznym, a zwykłym szadkowskim kościółkiem. Szkoda mi tylko inwestora, który musi się teraz udzierać z grupą ślepo patrzących chrześcijan. Ksiądz Maciej chyba nie ma dość problemów parafialnych i robi sobie następne.

Ja chodzę do Kościoła po to aby się modlić i spotkać się z Panem BOGIEM, ale całą ochotę odbiera mi ksiądz, który zawsze na koniec mszy wylewa swoje żale i pretensje. Moim zdaniem robi niezła kampanię Panu Nowakowi. Dlatego apeluje, Panie Krzysztofie promuj się Pan inaczej, a do Księdza krótko, niech Ksiądz pozwoli się nam modlić w miłej atmosferze, a nie wpląta w swoje gierki polityczne !

ciągle coś nie pasuje komuś. Zrobić coś dla ludzi to i tak źle bo jakiś mocher jeden z drugim musi namieszać. ile lat w tym miejscu była stara waląca się w stronę chodnika siatka i nikomu nie przeszkadzało a teraz ściany mają zmniejszyć chodnik. nawiasem mówiąc po drugiej stronie również jest chodnik więc w czym problem? a no w tym drodzy państwo, że sklepikarze boją się że powstające centrum handlowe odbierze im klientów. Biedronka powstała też strach był i srzeciwy a żaden sklepik w rynku się nie zamknął jakoś. TO wszystko to śmiech i prowokacja. popieram przedmówcę czysta gra polityczna księdza. Proboszczem został i za przeproszeniem w du*** się poprzewracało z dobrobytu!

Popieram tych którzy napisali wcześniej, Kiedyś była tam siatka i rozwalający się chodnik a z tego co widzę teraźniejsze postawione mury są w takiej samej odległości jak była siatka, a co do księdza to lubi się wtrącać w takie rzeczy choć mało ma problemów parafialnych, powinien się zająć tym co trzeba, niech się ksiądz tak nie boi że ludzie w niedziele nie będą chodzić do kościoła tylko do marketów, ludzie i tak chodzą w niedziele na zakupy bo zwyczajnie maja więcej czasu i ksiądz tego nie zmieni bo tak było zawsze i wszędzie. Popieram rozwój miasta i wszelkie budowy bo jest szansa dla młodych ludzi na pracę, chciałabym aby to miasteczko się zmieniało i było przytulne pod każdym względem.

Nikogo już nie dziwi fakt, że w Szadku dzieją się rzeczy nie z tej ziemi. Nikogo nie dziwi fakt, że młodzi ludzie uciekają z tego miasta. Myślę, że tutaj nawet rewolucja by nie pomogła. Święci - przeklęci. Zbieranie podpisów - co za kpina! Ale jak powstaną miejsca pracy i córka jednego czy drugiego, który te podpisy zbierał to już absolutnie będzie inna gadka. Wstyd.
Wstydzę się tego, że pochodzę z miasta, w którym każdy o każdym wie wszystko, gdzie spokojnie na spacer nie można wyjść bo w oknach siedzą tłumy, miasta w którym ksiądz jest politykiem a politycy stoją przy ambonach.

córką jednego czy drugiego ta pracę dostanie***