O pomoc dla karsznickiego skansenu ubiega się poseł SLD Dariusz Joński od ministra infrastruktury a także od marszałka województwa łódzkiego. Na razie otrzymał tylko jedną odpowiedź. Sojusz chce też ufundować skansenowi folder.
W czerwcu poseł Joński odwiedził skansen lokomotyw w Karsznicach składając obietnice postarania się o pomoc dla muzeum. Słowa dotrzymał i pisma wysłał. Na razie odpowiedź otrzymał od ministerstwa, które jednak wskazuje, że to miasto Zduńska Wola, które przejęło od PKP skansen, powinno się bardziej zaangażować na rzecz kolejarskiego muzeum.
- Pan minister wskazuje inne skanseny, które są wspomagane przez fundacje. Tu na przykładzie Muzeum Komunikacji w Warszawie, gdzie Fundacja Heredis współpracuje z PKP PLK, czy Era Parowozów, które pomagają w utrzymaniu warszawskiego skansenu. Wydaje się, że również zduńskowolski skansen mógłby liczyć na taką pomoc, więc w ślad za tą interpelacją przekaże kolejną z propozycją współpracy ze spółkami, które mają środki finansowe - mówił na dzisiejszej, 7 października, konferencji poseł Joński.
Sojusz Lewicy Demokratycznej chce też sfinansować wydanie dwujęzykowego folderu skansenowi, aby wzmocnić jego promocję. Zostanie na to przeznaczone 5 tys. zł. SLD chce też walczyć o to, aby w budżecie województwa łódzkiego była zagwarantowana kwota na potrzeby skansenu lokomotyw.
Zobacz też: Skansen w centrum uwagi
Zobacz też: Powalczą o dotację dla skansenu