Fiaskiem zakończył się pierwszy przetarg na sprzedaż prawa użytkowania wieczystego gruntu w Mostkach, gdzie znajdowało się wysypisko. Zduńskowolski magistrat zastanawia się też nad innymi opcjami. Prowadzone są też rozmowy z ościennymi gminami.
W miniony wtorek, 20 maja, odbyło się spotkanie z przedstawicielami ościennych gmin, które również są zainteresowane tematem powstania składowiska śmieci w Mostkach.
-Konsultacje będą się jeszcze odbywały, ponieważ w chwili obecnej mamy takie opcje jak kolejny przetarg, który jest bardzo mocno rozważany, bo zainteresowanie tym terenem inwestorów jest nadal. Musimy natomiast ustalić pewne formy przeprowadzenia tego przetargu, aby dawały większą gwarancję bezpieczeństwa prowadzenia tego typu działalności przez kolejnego właściciela - mówi wiceprezydent Paweł Jegier.
Rozważane są także inne opcje z przedstawicielami ościennych gmin. -W związku z tym, że zmieniły się przepisy rozważana jest kwestia powołania spółki celowej, która zajmowałaby się odbiorem odpadów, ale również na tym terenie prowadziłaby składowisko i dążeniem do tego, aby powstał tu RIPOK(Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych - przyp. red.). To są kwestie na chwilę obecna rozważane przez samorządy - wyjaśnia wiceprezydent.
Obecnie magistrat ma 30 dni na opublikowanie kolejnego przetargu. Pierwszy zakończył się niepowodzeniem mimo, że było zainteresowanie, to nikt nie wpłacił wymaganego wadium.
Radni miejscy zgodzili się na sprzedaż użytkowania wieczystego terenu w Mostkach (gmina Zduńska Wola), aby wyjść z impasu, w którym Zduńska Wola znajduje się od 2011 roku i dotyczy sporu między dotychczasowym dzierżawcą terenu a miastem.
Zobacz też: Sprawa wysypiska jeszcze nie rozwiązana
Zobacz też: Radni podjęli decyzję. "Mostki" pójdą na sprzedaż