59-latek na polu w gminie Zduńska Wola znalazł pocisk. Podniósł go z ziemi i wsadził do koszyka rowerowego z zamiarem sprzedania na skupie złomu. Po drodze zatrzymał się w pobliskim sklepie spożywczym.
25 sierpnia br. po godzinie 15.00 dyżurny zduńskowolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do sklepu spożywczego na terenie gminy Zduńska Wola przyjechał mężczyzna, który w koszyku rowerowym ma pocisk.
Przybyli na miejsce policjanci wylegitymowali właściciela roweru. 59-letni mieszkaniec gminy oświadczył, że dorabia sobie do renty, zbierając grzyby, jagody, a także złom. Gdy był na polu i zbierał winogrono, znalazł pocisk. Zobaczył, że od strony zapalnika jest uszkodzony i pomyślał, że nie jest groźny. Postanowił, że wywiezie go na skup złomu.
Jadąc w stronę skupu, po drodze zatrzymał się w sklepie spożywczym. Ekspedientka, widząc zawartość rowerowego koszyka, w obawie o bezpieczeństwo swoje, klientów oraz innych postronnych osób, zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Dyżurny skierował na miejsce patrol oraz policjanta rozpoznania minersko-pirotechnicznego.
Okazało się, że był to pocisk ćwiczebny PG-2 do granatnika RPG-2 z lat 50. XX wieku. Teren wskazany przez 59-latka, gdzie znalazł pocisk, został sprawdzony. Pocisk został zabezpieczony przez patrol saperski z Jednostki Wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim.
Znalazłeś niewybuch? Nie ruszaj go i natychmiast powiadom Policję!
Policja przypomina, że nie wolno dotykać, rozkręcać czy przenosić znalezionych niewybuchów. Grozi to śmiercią lub kalectwem. Wojskowe materiały wybuchowe są odporne na warunki atmosferyczne i zachowują swoje właściwości wybuchowe pomimo upływu lat czy składowania w ziemi. Jeśli mamy podejrzenie, że przedmiot może być niewybuchem, miejsce jego znalezienia należy w sposób wyraźny oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, szczególnie dzieci i powiadomić policję. Należy odsunąć się na bezpieczną odległość i czekać na przyjazd odpowiednich służb.