4-letnia, naga dziewczynka o godz. 4 w nocy chodziła po ul. Srebrnej szukając domu dziadka. Dziecko zauważył przypadkowy mężczyzna, który powiadomił policje.
Policjanci po przybyciu na miejsce zaczęli ustalać dane dziewczynki oraz wezwali pogotowie ratunkowe, aby lekarz zbadał 4-latkę. Rozpoczęli też poszukiwania jej rodziców. Podczas rozmowy z dziewczynką ustalili jej miejsce zamieszkania oraz dane personalne.
- Okazało się, że 4-letnie dziecko wyszło samo z domu bo chciało odwiedzić dziadka, który mieszkał na pobliskiej ulicy. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że stan zdrowia dziewczynki jest dobry. Na miejsce przybyła wezwana przez policjantów 30-letnia matka oraz dziadek. Matka tłumaczyła, że spała z dzieckiem w domu. Około godz. 2 dawała jej pić, po czym córka zasnęła. Gdy spała musiała otworzyć drzwi i wyjść z domu. Kobieta została poddana badaniu na trzeźwość. Urządzenie wykazało, że jest trzeźwa - relacjonuje rzecznik prasowy policji Jacek Kozłowski.
Notatka z interwencji trafi do właściwego dzielnicowego, który zajmie się rodziną.