W sobotę i w niedzielę doszło do kilku zdarzeń drogowych, w których główną rolę odgrywali nietrzeźwi kierujący pojazdami.
W sobotę o piątej rano na ulicy Azaliowej w płot posesji wjechał samochód volkswagen passat. Policjanci, którzy dojechali na miejsce kolizji stwierdzili, że kierujący pojazdem 20-letni zduńskowolanin miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.
W niedzielę po południu natomiast funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zostali wezwani do zdarzenia drogowego w miejscowości Paprotnia, gmina Zapolice. 43-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli jadąc motorowerem od Zduńskiej Woli w kierunku Marzynka na łuku drogi podczas wymijania się z jadącym z przeciwka samochodem audi, zjechał na przeciwległy pas drogi i uderzył w niego. Na szczęście nikomu nic się nie stało, zniszczeniu uległy tylko pojazdy.
Po sprawdzeniu trzeźwości kierujących okazało się, że motorowerzysta miał w organizmie ponad promil alkoholu. Na dodatek miał orzeczony zakaz poruszania się pojazdami po drodze do lutego 2017 r.
Kilka godzin wcześniej w miejscowości Ostrówek, gmina Zduńska Wola, po krótkim pościgu został zatrzymany kolejny nietrzeźwy kierowca. Podczas pomiaru prędkości funkcjonariusze chcieli zatrzymać kierowcę, który przekroczył prędkość o 40 km/h. Jednak kierowca zignorował sygnał do zatrzymania przekazywany przez stróżów prawa i zaczął uciekać. Po kilku minutach pościgu został zatrzymany. Okazało się, że powodem ucieczki był stan w jakim się znajdował. 31-letni mieszkaniec powiatu łaskiego miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Dalej już nie pojechał. Stracił również prawo jazdy.
Kierującym na "podwójnym gazie" grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Za niestosowanie się do wyroków sądu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.