Nie było jednomyślności w głosowaniu rady miasta nad udzieleniem prezydentowi Piotrowi Niedźwieckiemu absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu. Za głosowało 12 radnych, a 9 wstrzymało się od głosu.
- Jeśli nawet matematyka się zgadza, to jednak ocena działań prezydenta przy tej okazji dokonana przez nas, nie wypadła dla niego najlepiej. To grube sprawozdanie z własnej działalności za ubiegły rok, które przygotował mnie nie przekonało. Uważam, że było za bardzo "rozdmuchane",iInformacje o tym, że ktoś kupił maszynkę do mielenia, albo jakiś obierak do warzyw, to naprawdę nie jest miejsce w takim sprawozdaniu, żeby się takie informacje znajdowały, choć rozumiem, że prezydent czuje potrzebę chwalenia się - motywowała swój głos wstrzymujący się Hanna Iwaniuk, radna z klubu PO.
Wśród głosów wstrzymujących się byli jeszcze radni z klubu PiS: Marek Kolęda, Łukasz Gędek oraz Zbigniew Staniucha oraz niezrzeszony z żadnym klubem Tomasz Siemienkowicz.