MKS Zduńska Wola na własnym boisku nieznacznie przegrał ze spadkowiczem z IV ligi zespołem Czarni Rząśnia.
Początek spotkania ułożył się po myśli gości, bo już w 7 minucie Dawid Dawidziak zamienił rzut karny na bramkę. Cała pierwsza połowa była rozgrywana pod dyktando zespołu z Rząśni, którzy jeszcze strzelili dwie bramki - Damian Berłowski (20 minuta) i Krystian Nagieł (45 minuta).
W drugiej połowie gospodarze zaczęli odrabiać straty i w 51 min. Witold Kubiak zdobywa pierwszego gola dla MKS. W 84 min. drugą bramkę dla gospodarzy strzela Łukasz Rakowski z rzutu wolnego.
Ostatnie pięć minut meczu dostarczyło wielu emocji, bo gospodarze próbowali wyrównać wynik, niestety bez powodzenia. Zawodnicy z Rząśni wywieźli ze Zduńskiej Woli trzy cenne punkty.
MKS - Czarni 2:3 (0:3)