Marsz w obronie demokracji zorganizowali w Święto Pracy lokalni działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Spotkano się, aby dać wyraz swojemu krytycznemu stosunkowi do poczynań obecnego rządu Prawa i Sprawiedliwości.
- To marsz w imię obrony demokracji i miejsca Polski w Unii Europejskiej - podkreślał Henryk Leśniczak, lider SLD w Zduńskiej Woli, odnosząc się m.in. do sytuacji związanej z Trybunałem Konstytucyjnym.
Sojusz przypomniał też, że 1 maja mija 12. rocznica wejścia Polski do krajów wspólnoty. Zaznaczył jakie korzyści dała naszemu krajowi Unia i co może się stać, jeśli z niej wystąpimy.
Pierwszomajowe uroczystości rozpoczęły się o godz. 11 na placu Wolności. Tu wygłoszono okolicznościowe przemówienie, zagrała orkiestra, która później główną ulicą poprowadziła marsz do Pasażu Rajczaka, gdzie pod pamiątkowymi tablicami złożono kwiaty.