W sobotę 24 września na głównym boisku na Stadionie Miejskim w Zduńskiej Woli drużyna juniorów starszych Pogoni Zduńska Wola (trenerzy Krzysztof Kochelak - Artur Boruch) rozegrała mecz VII kolejki 1 ligi wojewódzkiej A1 z zespołem UKS SMS Łódź.
POGOŃ ZDUŃSKA WOLA - UKS SMS ŁÓDŹ 3:2 (2:2)
0:1 - Maciej Dankowski (3')
1:1 - Paweł Nowakowski (12')
1:2 - Paweł Radoszewski (20')
2:2 - Jakub Koliński (26')
3:2 - Paweł Nowakowski (70')
SKŁAD DRUŻYNY:
POGOŃ ZDUŃSKA WOLA
Norbert Pietrzak - Rafał Szubański, Mateusz Józefczyk (46' Rafał Rosiak), Marcel Piotrowski, Kacper Grelewski - Jakub Koliński, Jakub Majchrzak, Mateusz Suchański, Szymon Krysztofiak - Paweł Nowakowski (83' Konrad Mazurkiewicz), Adrian Rosiak
Trenerzy drużyny: Krzysztof Kochelak - Artur Boruch
Kierownik drużyny: Grzegorz Kubiak
ŻÓŁTE KARTKI:
Mateusz Suchański, Jakub Koliński, Kacper Grelewski, Konrad Mazurkiewicz (Pogoń)
Marcin Basiak - 2, Bartłomiej Grasza (UKS SMS Łódź)
CZERWONA KARTKA:
Marcin Basiak - konsekwencja 2 żółtych kartek 85' (UKS SMS Łódź)
Bardzo ciekawe widowisko stworzyli w sobotnie popołudnie juniorzy starsi Pogoni i UKS SMS Łódź. Cały mecz toczony był w szybkim tempie, oba zespoły miały po kilka sytuacji podbramkowych. Prowadzenie w tym meczu już w 3 minucie objęli goście po strzale z 25 metrów Macieja Dankowskiego i niefortunnej interwencji bramkarza Pogoni Norberta Pietrzaka. Zespół gospodarzy nie załamał się po straconej bramce i 12 minucie sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Paweł Nowakowski. W 20 minucie goście ponownie objęli prowadzenie po błędach w linii obronnej gospodarzy bramkę zdobył z bliska Paweł Radoszewski. Zduńskowolanie drugi raz w tym spotkaniu dążyli do wyrównania i udało im się to w 26 minucie po przepięknym strzale z woleja z boku pola karnego Jakuba Kolińskiego. Pierwsza odsłona meczu zakończyła się wynikiem remisowym.
W drugiej połowie meczu obie drużyny grały otwarty futbol chcąc przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Udało się to gospodarzom w 70 minucie, kiedy w polu karnym najwięcej spokoju zachował Paweł Nowakowski, który z 8 metrów pokonał golkipera gości.