Kliknij, aby zobaczyć powiększenie Samsung opublikował fotografie i pełną specyfikację długo oczekiwanego modelu A7. O szczegółach poinformował serwis The Verge. Czy A7 rzeczywiście jest tak dobry, jak wynikałoby z dotychczasowych, nieoficjalnych doniesień prasowych? Sprawdziliśmy to.
Tak prezentuje się premierowy Samsung A7 - 8-rdzeniowy procesor, 2 GB RAM i 16 GB na pliki
Koreański producent podaje, że najnowszy A7 to phablet, który wyposażono w duży ekran o przekątnej 5,5' [rozdzielczość nominalna 1080p FullHD] wykonany w technologii Super AMOLED.
Do dyspozycji użytkownika Samsung oddaje szybki, 8-rdzeniowy procesor taktowany zegarem w zakresie 1,8 do 1,3 GHz. A7 zostanie wprowadzony do sprzedaży w dwóch wersjach, SIM oraz Dual SIM oraz 2 GM pamięci operacyjnej RAM.
W wersji z dwoma kartami SIM urządzenie otrzyma nieco słabszy procesor, tj. Snapdragon 615 taktowany w zakresie od 1,5 do 1,0 GHz.
Samsung A7 wyposażono w 16 GB przestrzeni dyskowej na pliki audio, wideo, fotografie i oprogramowanie, którą można rozszerzyć do 80 GB przy wykorzystaniu 64-gigabajtowej karty typu micro SD.
Niezależnie od wybranej wersji, A7 może pochwalić się aparatami cyfrowymi o rozdzielczościach 5 i 13 Mpix - odpowiednio na frontowym i tylnym panelu.
Phablet będzie korzystał z systemu operacyjnego Google Chrome w wersji 4.4.4, ale prawdopodobnie w kilka miesięcy od premiery Samsung zdecyduje się na udostępnienie aktualizacji oprogramowania do 5.0.
Samsung A7 pojawi się w ofertach abonamentowych wszystkich czterech największych operatorów komórkowych w Polsce. Więcej na temat cen i dostępności urządzenia przeczytacie na stronie porównywarki GSM Comperia.pl »
Samsung wierzy w sprzedaż A7
Koreański producent pokłada nadzieje, że jego nowy phablet sprzeda się znacznie lepiej niż poprzednik. Przypomnijmy, że Samsung nie ma powodów do zadowolenia m.in. ze względu na malejące zainteresowanie flagowym Galasy S5.
W IV kw. 2014 r. firma zdecydowała, że zawęzi ofertę rynkową i ograniczy liczbę sprzedawanych urządzeń mobilnych. Kiepskie wyniki finansowe Samsunga mają rzekomo doprowadzić do zwolnienia Lee Kun-hee.
