W niedzielę 8 maja na boisku w Dmosinie trzecioligowa drużyna kobiet Pogoni Zduńska Wola (trener Krzysztof Kochelak) rozegrała mecz XVIII kolejki 3 ligi łódzkiej z zespołem Błękitnych Dmosin.
Błękitni Dmosin - Pogoń Zduńska Wola 0:4 (0:1)
Od początku meczu przewagę osiągnęły zawodniczki Pogoni, które jak najszybciej chciały strzelić bramkę. Już w 2. minucie meczu mogła to uczynić Patrycja Okoń, która wbiegła z piłką w pole karne, ale jej strzał lewą nogą w krótki róg bramki obroniła Aleksandra Garwys. W 7. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony Marty Grzelak doskonałej sytuacji nie wykorzystała Paulina Koryń, której strzał z 8 metrów trafił w boczną siatkę bramki Błękitnych. Trzy minuty później po kolejnym mocnym dośrodkowaniu piłki w pole karne przez Martę Grzelak, nabiegająca Patrycja Okoń źle przyjęła piłkę i zawodniczki gospodarzy zażegnały niebezpieczeństwo.
W 16 minucie po faulu na Marcie Grzelak rzut wolny z boku pola karnego wykonywała Natalia Okoń, po której silnym strzale prawą nogą bramkarka Błękitnych nie utrzymała piłki w rękach, a wbiegająca Maria Bilska wepchnęła piłkę do bramki i drużyna Pogoni objęła prowadzenie.
Po strzelonej bramce zespół Pogoni nie zwalniał tempa i w 18. minucie po dokładnym podaniu Pauliny Koryń w sytuacji "sam na sam" znalazła się Patrycja Okoń, która nie zdołała pokonać Aleksandry Garwys. Minutę później w zamieszaniu pod bramką gospodyń kolejnej sytuacji nie wykorzystała Natalia Gierczak, której strzał z 7 metrów był za słaby aby zaskoczyć bramkarkę Błękitnych. W 28 minucie po bardzo ładnej akcji Justyny Kubik i Marty Grzelak ta ostatnia oddała mocny strzał lewą nogą, który z trudem nad poprzeczkę wybiła golkiperka gospodyń.
Do przerwy zasłużone skromne prowadzenie drużyny Pogoni.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla gości, bo już trzy minuty po wznowieniu gry po ładnej akcji zespołowej piłkę w polu karnym Błękitnych przejęła Natalia Gierczak i precyzyjnym płaskim strzałem z 13 metrów w długi róg bramki zdobyła drugą bramkę dla Pogoni. W 50. minucie było już 3:0 po akcji Justyny Kubik, która dograła piłkę w pole karne do Patrycji Okoń, a napastniczka Pogoni w sytuacji "sam na sam" pokonała Aleksandrę Garwys. W 53. minucie wynik meczu ustaliła Justyna Kubik otrzymując piłkę z głębi pola wygrała pojedynek biegowy z przeciwniczką i spokojnym strzałem obok wybiegającej bramkarki zdobyła czwartą bramkę dla zespołu gości.
Po tym zwycięstwie drużyna Pogoni zajmuję drugie miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do lidera Kolejarza Łódź.
Następny mecz zespół Pogoni rozegra w niedzielę 15 maja o godzinie 11:00 na Stadionie Miejskim w Zduńskiej Woli z zespołem Pisi Zygry.
