Pijany 66-letni rowerzysta jechał w czwartek, 30 maja, w miejscowości Karczówek w gminie Szadek środkiem jezdni. Gdy zatrzymali go policjanci, próbował ich przekupić, aby odstąpili od czynności. Grozi mu teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zduńskowolscy policjanci z wydziału prewencji zatrzymali pijanego cyklistę po godz. 9. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu.
Mężczyzna chciał załatwić sprawę w inny sposób i zaproponował policjantom łapówkę w zamian za puszczenie tej kontroli w niepamięć. Wyjął z portfela 400 złotych i wręczył je mundurowym. Tym samym pogorszył jeszcze bardziej swoją sytuację. Zamiast odpowiadać przed sądem tylko za kierowania rowerem w stanie nietrzeźwym, odpowie dodatkowo za przestępstwo.
Pijany cyklista został dowieziony do komendy i zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu śledczy przedstawią mu zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.