W poniedziałek policjanci byli dwukrotnie wzywani na interwencję do pijanych pracowników.
Pierwszą interwencję zgłosiła w godzinach popołudniowych kierowniczka jednego ze sklepów na Osiedlu Południe. Gdy mundurowi tam dojechali, kierowniczka przekazała im 42-letnią mieszkankę gminy Zduńska Wola. Po przeprowadzeniu badania na alkomacie okazało się, że sprzedawczyni ma dwa promile alkoholu w organizmie.
Na drugą interwencje wezwał natomiast stróżów prawa kierownik zmiany w jednej z firm znajdujących się na terenie gminy Zduńska Wola. Na miejscu okazało się, że pracownik tej firmy jest nietrzeźwy. 40-letni zduńskowolanin wydmuchał w alkomat ponad dwa i pół promila alkoholu.
Za wykonywanie czynności zawodowych w stanie nietrzeźwości grozi kara grzywny nawet do 5- tysięcy złotych.