Na komunikatorze społecznościowym zaczepił zduńskowolankę. Przedstawił się jako niemiecki żołnierz stacjonujący w Syrii. Przesyłał swoje zdjęcia, pisał komplementy, wzbudził zaufanie. Chciał zduńskowolance przysłać paczkę z pieniędzmi, jakie otrzymał od rządu syryjskiego. Okazało się, że jest problem z wysyłką i cłem. Zduńskowolanka wysyłała pieniądze, by wszystko opłacić. Straciła łącznie ponad 40 tysięcy złotych.
[więcej]