Punktualnie o godz. 8.41 Zduńska Wola rozpoczęła uroczystości upamiętniające katastrofę rządowego samolotu pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent RP Lech Kaczyński z żoną.
Uroczystości trwały przy obelisku upamiętniającym ofiary tragedii pod Smoleńskiem na placu Bazyliki Mniejszej przy ul. Kościelnej. Po odegraniu hejnału oraz hymnu modlitwę za zmarłych odmówił ks. Paweł Koralewski.
-Tragedia jaka wydarzyła się pod Smoleńskiem należy do cierpień, które prócz wymiaru indywidualnego, osobistego, posiada wymiar społeczny, narodowy. Zginął w niej profesor Lech Kaczyński, prezydent Rzeczpospolitej Polskiej razem z małżonką. Jakie wymowne jest dziś to razem. Ślubowali sobie kiedyś, że nawet śmierć ich nie rozłączy i nawet śmierć ich nie rozłączyła - mówił ks. Koralewski.
Wraz z parą prezydencką zginęło kilkadziesiąt osób: polityków, duchowni, przedstawiciele organizacji kombatanckich, społecznych, dowódcy sił zbrojnych, osoby towarzyszące, załoga. Za każdą ze zmarłych zduńskowolanie zapalili znicz.
Uroczystość zakończono minutą ciszy.