Po pięciu porażkach z rzędu drużyna Pogoni odniosła długo oczekiwane i zasłużone zwycięstwo w meczu z MKP Boruta Zgierz. Od samego początku meczu gospodarze zdecydowanie ruszyli do ataku na bramkę gości.
Już niespełna dwie minuty po rozpoczęciu meczu w dogodnej sytuacji znalazł się grający trener Pogoni - Grzegorz Kaleta, ale piłka po jego strzał lewą nogą z 20 metrów minimalnie minęła lewy słupek bramki Boruty. W 4 minucie drużyna Pogoni zdobyła pierwszą bramkę w tym meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wykonywanego przez Adama Koniecznego, Kacper Korona zgrał piłkę głową do wbiegającego w pole karne gości Artura Górzawskiego, któremu w oddaniu strzału chciał przeszkodzić jeden z obrońców Boruty, ale zrobił to tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki.
Po strzeleniu bramki gospodarze zdecydowanie przeważali i starali się zdobyć kolejną bramkę. W 16 minucie powinno być 2:0 dla Pogoni po strzale z 16 metrów Grzegorza Kalety, ale kapitalną interwencją popisał się bramkarz gości Paweł Czekaj odbijając piłkę na rzut rożny. W 22 minucie dużym refleksem wykazał się golkiper Boruty broniąc strzał - dośrodkowanie Grzegorza Kalety odbijając w ostatniej chwili piłkę poza boisko. Gdy wydawało się, że kolejna bramka dla Pogoni to kwestia czasu, sędzia meczu odgwizdał w 27 minucie meczu faul dla gości przed polem karnym po niepotrzebnym faulu Kacpra Korony. Do piłki podszedł Sebastian Ceglarz i mocnym strzałem obok muru zaskoczył bramkarza Pogoni - Krzysztofa Chruściela doprowadzając do remisu. Jednak dobrze dysponowani w tym meczu gospodarze szybko odpowiedzieli zdobywając drugą bramkę. W 30 minucie meczu po akcji Grzegorza Kalety i jego strzale lewą nogą z boku pola karnego, odbita piłka przez jednego z zawodników gości spada pod nogi nadbiegającego Adama Koniecznego, który strzałem lewą nogąz 8 metrów pokonuję bezradnego w tej sytuacji Pawła Czekaja. Po pierwszej połowie meczu zasłużone prowadzenie gospodarzy.
Początek drugiej połowy meczu bardzo dobrze mógł się rozpocząć dla miejscowych, kiedy to po szybkiej akcji w dogodnej sytuacji znalazł się Grzegorz Kaleta, którego strzał lewą nogą z 12 metrów minął lewy słupek bramki gości. "Pogoniści" dalej atakowali i w 57 minucie meczu po składnej akcji całego zespołu Artur Górzawski idealnie obsłużył wbiegającego w pole karne Grzegorza Gorącego, który mając tylko przed sobą golkipera gości oddał niecelny strzał prawą nogą z 11 metrów. W 60 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Grzegorza Kaletę z boku pola karnego piłka odbiła się od poprzeczki bramki gości i opuściła plac gry. Dziesięć minut później po dośrodkowaniu Michała Ignaczaka z 13 metrów głową uderzał Artur Górzawski, ale bardzo ładną interwencją po raz kolejny popisał się Paweł Czekaj. Niewykorzystane sytuacje przez gospodarzy mogły się "zemścić" w 73 minucie, kiedy to w sytuacji "sam na sam" z Krzysztofem Chruścielem znalazł się gracz Boruty, ale zdecydowanym wybiegiem z bramki zażegnał niebezpieczeństwo golkiper Pogoni. Minutę później po skutecznym odbiorze piłki przed polem karnym gości i minięciu obrońcy w dobrej sytuacji znalazł się Rafał Kurzynoga po którego strzale piłka o centymetry minęła prawy słupek bramki Boruty. Jeszcze w 80 minucie na mocny strzał z dystansu z 20 metrów zdecydował się Patryk Kaczmarek, ale piłka po jego mocnym strzale poszybowała nad poprzeczką bramki gości.
Po ostatnim gwizdku sędziego zapanowała radośc w ekipie gospodarzy, którzy wreszcie odnieśli pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Należy dodać, że w meczu nie mógli zagrać pauzujący za nadmiar żółtych kartek Arkadiusz Piotrowski oraz kontuzjowani od dłuższego czasu Krystian Grzelak i Kamil Radomski.
Następny mecz ligowy drużyna Pogoni Zduńska Wola rozegra w sobotę 3 maja o godzinie 17:00 na boisku w Przedborzu z Pilicą Przedbórz.
POGOŃ ZDUŃSKA WOLA - MKP BORUTA ZGIERZ 2:1 (2:1)
1:0 - bramka samobójcza (4')
1:1 - Sebastian Ceglarz (27' rzut wolny)
2:1 - Adam Konieczny (30')
Skład Pogoni Zduńska Wola: Krzysztof Chruściel - Artur Górzawski, Kacper Korona, Damian Grzelak, Rafał Porada - Grzegorz Królewiak, Mateusz Boruń (75' Krzysztof Cichosz), Patryk Kaczmarek, Adam Konieczny (46' Michał Ignaczak) - Grzegorz Gorący (90' Kamil Endler), Grzegorz Kaleta (69' Rafał Kurzynoga) Trener drużyny: Grzegorz Kaleta
ŻÓŁTE KARTKI:
Michał Ignaczak, Mateusz Boruń, Patryk Kaczmarek (Pogoń)
Sebastian Ceglarz, Damian Antosiki (Boruta)