Członkowie Ruchu Narodowego wyruszyli 1 maja w marszu ulicami miasta. Ich manifestacja miała wydźwięk antyunijny.
Ruch Narodowy i jego sympatycy spotkali się o godz. 15 przed siedzibą sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wśród nich byli kandydaci ruchu Narodowego do Parlamentu Europejskiego Maciej Migus i Jan Waliszewski.
-Chcielibyśmy zachęcić wszystkich urzędników w Polsce do tego, żeby przede wszystkim eksponowali flagę polską, a nie flagę Unii Europejskiej - mówił Maciej Migus, który wspominał także o prowadzonej przez ruch akcji oczyszczania Polski z flagi UE. -To jest także dzień do zachęcania naszego narodu do tego, aby w żadne sposób nie okazywali żadnego szacunku fladze Unii Europejskiej, nie traktowali go jako symbol jakikolwiek godny szacunku, godny poszanowania, ponieważ ta flaga mówiąc wprost nie jest naszą flagą - dodawał.
-Zbieramy się też po to, aby wyrazić sprzeciw wobec całkowitego braku jakiejkolwiek debaty na temat kosztów polskiego dziesięciolecia w Unii Europejskiej - mówił Jan Waliszewski.
Marsza Ruchu Narodowego przeszedł m.in. ul. Łaską. W drodze spotkano się z marszem SLD reprezentującego zupełnie inne poglądy. Nad spokojem czuwała jednak policja i nie doszło do niemiłych incydentów.
Członkowie Ruchu Narodowego w programie mieli też popołudniowe spotkanie z mieszkańcami w Ośrodku Pamięci św. Maksymilian Marii Kolbego.