O dwa punkty procentowe spadło bezrobocie w województwie łódzkim, ta tendencja dotyczy też powiatu zduńskowolskiego - od początku tego roku liczba bezrobotnych spadła prawie o tysiąc osób.
Witold Woźniakowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Zduńskiej Woli, wyjaśnia, że liczba osób bezrobotnych spada systematycznie od początku tego roku. W styczniu bez pracy było 4033 osób, teraz ich liczba zmalała do 3150.
-Spadek bezrobocia jest wynikiem tego, że ludzie szukają pracy nie tylko w Zduńskiej Woli, ale i poza miejscem zamieszkania - mówi Woźniakowski przyznając, że statystyki poprawiają młodzi ludzie, którzy mimo wszystko zatrudnienia szukają poza granicami naszego kraju. -Jako takich nowych zakładów pracy i miejsc zatrudnienia, które mogłyby w tym okresie powstać nie ma, ale mówimy tu o drobnej przedsiębiorczości, niewielkich zakładach pracy, które jednak tworzą jedno, dwa miejsca pracy, co w kumulacji daje ich do dwustu - dodaje.
W tworzeniu nowych miejsc pracy w Zduńskiej Woli i powiecie pomaga też bezpośrednio PUP - dofinansowuje pracodawcom utworzenie stanowiska dla bezrobotnego lub przyznaje dotacje na start własnej działalności gospodarczej. Założeniem własnej firmy zainteresowanych jest bardzo dużo osób i to w różnym wieku. Mieszkańcy stawiają tu na własne firmy budowlane, remontowe, zakłady fryzjerskie, handel i różne usługi np. kurierskie, biura podatkowe. Znaczna część utrzymuje się na rynku. Maksymalnie, w obu przypadkach, można pozyskać 23 tys. zł.
-Osoba bezrobotna, która ma dobry fach, przykładowo w robotach budowlanych, (...) ma pracę z wyprzedzeniem na rok, na dwa. Tu kalendarz się nie zamyka. Taka osoba w tej chwili więcej zarobi na naszym rynku niż zagranicą. Musi to być jednak dobry fachowiec, sumienny pracownik i rzetelny w stosunku do osób, które polecają go do wykonania usług - podkreśla dyrektor PUP.
Praca dla osób z wyższym wykształceniem też się znajduje, ale takie oferty pojawiają się raczej sporadyczne. Witold Woźniakowski mówi też, że ta grupa i tak woli pracę w dużych metropoliach. Popularna była Warszawa, teraz Poznań i Wrocław. Najwięcej propozycji czeka na ludzi z konkretnym fachem i tzw. średni personel zarządzania. PUP współpracuje także z agencjami zatrudnienia, które oferują zajęcia w firmach np. w Strykowie na trzy zmiany. Stawka nie jest duża, ale pracownik otrzymuje umowę o pracę i ma zagwarantowane dojazdy. Bezrobotny jeśli ma możliwość pracy, ale brakuje mu kwalifikacji, może zwrócić się o pomoc do PUP, które w takim przypadku jest w stanie sfinansować szkolenie.
Obecnie stopa bezrobocia w województwie łódzkim wynosi 10,1 proc.