- Wstyd! Skandal! - krzyczeli nauczyciele, którzy byli obecni w miniony piątek na obradach miejskich Zduńskiej Woli. Powodem było przyjęcie przez radnych projektu uchwały zwiększającej tygodniowe godziny pracy nauczycieli wspomagających.
Pensum nauczycieli, którzy współorganizują lekcje, pomagając dzieciom niepełnosprawnym, ma wzrosnąć z 18 do 26 godzin. "Za" projektem głosowało 10 radnych, 7 było "przeciw", a jeden - Dariusz Kmiecik, ze względów osobistych nie wziął udziału w głosowaniu. Nim decyzję podjęto odbyła się krótka wymiana zdań. Głos w imieniu nauczycieli Zespołu Szkół nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi zabrała Agnieszka Kujawska - Bożęcka.
- Planowany wymiar pensum powinien być wynikiem wszechstronnej analizy organizacji edukacji integracyjnej w szkole, a nie zostać wzięty z "sufitu", czy też z innej jednostki samorządu terytorialnego - gdzie być może realia i potrzeby procesu edukacyjnego, ale też jakość jego realizacji, są odmienne. Przesadne obciążenie nauczycieli wspierających zajęciami dydaktycznymi może ograniczyć im możliwość skutecznego wykonywania pozostałych obowiązków, a z czasem obniżyć jakość i pracy, a tym samym jakość kształcenia - przestrzegała w swoim wystąpieniu Kujawska - Bożęcka.
Radna PO Jadwiga Ziółkowska w imieniu swojego klubu prosiła o odrzucenie uchwały.
- Ta uchwała nie jest żadnym krokiem do przodu, bo poziom oszczędności jaki będzie wynikał z podniesienia tego pensum jest naprawdę nieduży - dzielił się swoimi wątpliwościami radny PO Paweł Szewczyk. - Skutek bezpośredni tej uchwały jest taki, że ona dotknie przede wszystkim dzieci - zaznaczał.
- Cały czas szukamy oszczędności we wszystkich dziedzinach, również w edukacji, która kosztuje nas bardzo dużo. Porównanie: Sieradz - czterdzieści milionów z kawałkiem, my - blisko pięćdziesiąt milionów. Zawsze będzie bolało, jeśli zdejmujemy jakieś koszta, ale gdzieś je trzeba zdejmować. Jeszcze raz podkreślę, ta szkoła kosztuje siedem, czy osiem milionów złotych, wszystkie inne kosztują nas mniej i sugerowanie, że miasto nie dba o to, aby zapewnić dobra edukację dla dzieci szczególnej troski jest wielkim nadużyciem - mówi prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki. - Jestem przekonany, że żadne dziecko z tej szkoły nie będzie czuło, że jest mniej objęte opieką niż dotychczas - dodaje.
Projekt uchwały, którą 8 kwietnia br. przyjęli radni negatywnie zaopiniował Związek Nauczycielstwa Polskiego i NSZZ "Solidarność". Nauczyciele z Sali obrad wyszli rozgoryczeni i zapowiedzieli, że sprawy tak nie zostawią.